TEMAT: XV 1900 kontra 1700

Stratek ma dupcię jak duży skuter

kusy napisał:
Nic dodać nic ująć

SLY co Ty porównujesz gaźnik ze szprycą. Jeżeli według Ciebie 1900 " jest delikatnie żwawszy"od 1700, to albo jeździłeś zamulonym egzemplarzem, albo Twój Radek jest na podtlenek azotu.

ps każdy chwali to co ma

Ciekawe ilu obecnych przeciwników tego modelu za jakiś czas zmieni zdanie kupując ten motor?

SLY co Ty zrobiłeś? Zamieniłeś siekierkę na...

Zrobiłem Stratkiem 1000 km prowadzi się łatwiej niż mój Radek, jest delikatnie żwawszy, lepiej hamuje. Co do wyglądu nie jest tak tragicznie jak piszecie, ale rzeczywiście jest przekombinowany, natomiast Road Star kładzie każdego 1900 na łopatki jeżeli chodzi o dźwięk. Pod warunkiem że mniejszy brat nie jest na szprycy. zresztą posłuchajcie sami
Strato
Radek

TataMichas napisał:
Zawsze mozna cos w 1900 samemu pozmieniac, prawda ?
Wywalic brzydka lampe, zmienic zbiornik i kilka innych rzeczy
I wtedy bedzie pikny







Chyba

Również się pod tym podpisuję i jeżeli chodzi o wygląd i styl obu motocykli,to WS,RS miażdży "większego" brata Jeżeli chodzi o same osiągi,to na kolana nie kładą,biorąc pod uwagę,że to 1.9...ale co tam,nie ma co głupot pierdolić,bo każdy ma swój styl,i tego trzeba się trzymać
PS.Dla mnie XV 1900,Raider całkowicie nie pasi,bo to nie zestaw do realizacji moich fantazji

Podzielam zdanie Roberta i Pedra. Być może i XV1900 jest lepszy w prowadzeniu i zrywniejszy, ale gdybym chciał kupić coś brzydkiego , to zamiast większej gwiazdy kupiłbym bym HD. :polew

XV1900 wizualnie jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia. Jak będę myślał o zmianie RS to tylko na Raidera.

robert_p napisał:
Mam takie samo zdanie. Ogólnie wszystkie te nowości motoryzacyjne w większości idą w złym kierunku.

Jeśli porównujemy to dodam coś subiektywnego :)

Road star jest ładniejszy, bardziej klasyczny od lokomotywy
a wiec ja nigdy nie..."dorosnę" do zakupy tego sprzęta :)

Zauważyłem,że coraz więcej kolegów z forum "dorasta" do XV 1900. Myślę,że głównym powodem jest cena. Dla Mnie kilka lat temu ten motor był nieosiągalny finansowo. Jak finanse pozwoliły to szarpnąłem się na z 2013 roku. To był szczyt Moich marzeń motocyklowych. Więcej już nie potrzebuje.

Też zmieniłem na Midnight Stara 1900. Jeździłem Waldkiem 1,6. Faktycznie Stratka prowadzi się rewelacyjnie, lekko i płynnie. Na razie wielki pozytyw dla motorka

Mam bezposrednie porownanie 1900/1700 i po kilkudziesieciu km moge stwierdzic ze xv1900 prowadzi sie jak rowerek. Jest o wiele poreczniejszy, reakcja na gaz natychmiast. Bardzo przyjemny moto, ale RS wcale nie zostaje z tylu, radzi sobie dzielnie, staryy sa tylko troche slabsze. Xv1900 traktuje jako rozwiniecie xv1700 a nie bezposrednia konkurencje.

Ja tam na lokomotywę przesiadłem się z 650ki więc przeskoczyłem parę pojemności po drodze ale nie żałuję w końcu Stratoliner był moim nr1 i marzeniem końcowym co do motocykla. Jeździ mi się rewelacyjnie, wygodnie a i spalanie przy mojej jeździe turystyczno-spacerowej jest super. Koleiny i frezy mi już nie straszne a i tyłek wdzięczny :D No i teraz ja chcę wyprzedzać to wyprzedzam, jak muszę hamować to staję w miejscu :) Dla mnie bomba!!! I jeżeli kiedyś będę zmieniał to tylko na nowszy model :D

Co masz na myśli mówiąc o prowadzeniu?

Jezdziłem wiekszym bratem i częściowo potwierdzam. W sumie jest to rozwiniecie i silnika i modelu.
Wieksza pojemnośc silnika,poprawiona charakterystyka i prawie kilkanaście koni więcej.Lepsze hamulce z przodu to praswda.Szereg zmian w silniku np. hydraulicznie uruchamiane sprzęgło.Aluminiowa rama zamiast stalowej i pare kilogramów mniej. Natomiast co do prowadzaenia ? Dyskusyjne.

Do tej pory jeździłem motorami 1700 ( 3 szt. ) . W tym sezonie dosiadam 1900,więc porównam te motory. Chociaż w sumie nie ma co porównywać. Te motory różnią się od siebie diametralnie. 1900 jest wielki,ale prowadzi się idealnie. Tarcie podłóg o asfalt to norma. Hamulce seryjne rewelacja. Przedni bez problemu dozuję jednym palcem. Moc. Co tu dużo pisać 100 kM robi swoją robotę. Trzeba kontrolować wskazówkę prędkościomierza,ponieważ bardzo szybko podnosi się do góry.Spalanie przy prędkościach 90/110 wyniosło 6 litrów.1700 jeździło Mi się dobrze, ale 1900 jest wygodniejszy,szybszy,lepiej się prowadzi. Minusem tego motoru są ceny oryginalnych akcesoriów,ale na szczęście jest dużo zamienników.