TEMAT: Ślub

Poza tym ....
Wole 10 Gwiazdek gdzie kazdy sie zna i czuje jak w rodzinie niz 500-600 roznej zbieraniny ludzi zlotowych.
Nie sztuka jest dac miesiac wczensiej info o slubie i czekac ile roznych sprzetow przyjedzie :P

Piter pozdrów od Nas młoda parę :-)
ślub mojego brata na zlocie sie nie odbywał, nie ogłaszałem tego nigdzie indziej. Zrobilismy młodym fantastyczny prezetn. Mały slub, mała eskorta. Nie istotna była iloć, nikt tu kompleksów małego czlonka nie miał... Ważne było to jak czuli się młodzi, goście rodzina. Za o jeszcze raz wielkie dzięki :-)

piter 1600 napisał:
Każdemu wolno myśleć co chce! Trochę tylko mi się wydaje, że z braku lepszych i merytorycznych argumentów najlepiej podnieść, iż komuś z takiego czy innego powodu uderzyła do głowy woda sodowa. Jednak tak zazwyczaj bywa jak ktoś nie za bardzo ma argumenty dla potwierdzenia swojej tezy.

Dla Twojej wiedzy Drogi Kolego - muszę Cię zmartwić ale niestety pudło. Sodówki u mnie brak. Ponadto chętnie podejmę z Tobą polemikę. Może uda Ci się przekonac mnie do swoich racji.

Lewa w górę! Minister.

Minister napisał:
Panowie, czy warto o taki szczegól sie kłucić?
Odłużcie waśni do Spały a tam, przy kileonku, :pi1: na pokojnie ustalimy wyzszość ślubu Wykrzyknikowego brata nad ślubem Qmpla Pitera

piter 1600 napisał:
Piter, nie gorączkuj się, bo powiem Ci szczerze, że po "pierwszym czytaniu" Twojego posta miałem podobne do Ministrowych odczucia. Retoryka "prawdziwy ślub","parada będzie wielka i głośna", "liczę na 500 moto" - w kontekście naszej marnej dziesiątki sobotniej brzmi buńczucznie. Gdybyś poprzedził to sformułowaniem:
że fajnie wam wyszło w wersji mini,
że zapraszasz na wersję maksi,
że będzie tak i tak,
to ja bym to rozważył.
Na zaproszenie Wykrzyknika pojechałem, bo go znam. Par Młodej z Prudnika nie znam.

Nie chce mi się z Tobą dyskutować,bo widzę że Ci funkcja do głowy uderzyła jak wodo sodowa.

piter 1600 napisał:
Myślę, że Cię zrozumiałem bardzo dobrze. Poza tym nie będziesz mi mówił czy mogę zabierać głos czy nie. Wszak mamy prawo formułowania wypowiedzi według własnego zdania. Ty możesz mieć swoje zdanie, a ja swoje. To, że moje zdanie Ci się nie podoba nie uprawnia Cię do stwierdzania kto może zabierać głos, a kto nie.

:cza:

Widzę że mnie nie zrozumiałeś,nie wiesz o co chodzi to nie zabieraj niepotrzebnie głosu.

piter 1600 napisał:
Piter! Czy ja Cię dobrze rozumiem? Skoro ślub, o którym piszesz jest prawdziwy to według Twojej logiki wszystkie inne nie są prawdziwe i na niby? Chłopie ja bym Ci radził zaprzestać podobnej retoryki bo to mi trąci zadzieraniem nosa i myśleniem w stylu radzieckim (u nas wszystko największe i najlepsze, a cała reszta to pikuś). Trochę chyba się zagalopowałeś. Moim zdaniem nie ilość a jakość się liczy.

W drodze riposty powiem Ci szczerze, że wolę tych 10 luda z ich maszynami ze ślubu brata Wykrzyknika niż te Twoje 500 motocykli na "prawdziwym" ślubie.

:dzieki:

Na naszym zlocie w sobotę 24.07 odbędzie się prawdziwy ślub.Parada będzie wielka i głośna.Liczę na ok 500 motocykli.Ślub się odbędzie w Urzędzie Stanu Cywilnego w Prudnickim ratuszu,a w tym czasie parada zlotowa ma wjechać na rynek i zabrać Parę Młodą na teren zlotu gdzie będzie zabawa weselna.Młodzi oczywiście w strojach motocyklowych.

majkelpl napisał:
Ale tą w bękicie zostaw dla mnie ;)

Ekstra że się udało,polecam się Pozdrowienia dla młodej pary

MrTommy napisał:
To ja skupie sie tylko na ... usciskach dla panny mlodej.
A buziaki dla .... 3 wyczajonych slicznotek z otoczenia slubnego :cycki:

Mam wyrzuty sumienia, że nie przyjechałem. Byliśmy z Wróblem na zlocie 70 km od Was, ale najnormalniej w świecie nie dało się do tej godziny bez browara wysiedzieć. Przepraszam za swą słabą silną wolę.

Własnie rozmawiałem z mamą, ojciec składa film. Mam więc nadzieję, że do końca tygodnia będe mógł wstawić linka :-)
Kazała jeszcze raz podziekować, szczególnie że lało gdy wracaliście. Strasznie podobało jej się, zresztą nie tylko jej jak blokowaliśmy ulice żeby wszyscy mogli przejechać :-)

:yee:

wykrzyknik napisał:Pomimo, że moto usyfione na maxa, to było warto, przeżycie pierwsza klasa!
Banan na twarzach młodych, rodziców i gości mówił sam za siebie, a show przed kościołem z widownią obcych, niezapomniane. ;)
Uściski dla Państwa Młodych, polecam się :cza:

Zastanawialem sie czy załozyć oddzielny wątek z podziekowaniami jednak doszedłe mdo wniosku że kto chce i tu znajdzie podziekowania. Chcialo by się powiedzieć najzwyczajniej dziekuję ale nie moge. Panowie zrobiliście mi, mojej rodzinie i rodzinie panny młodej ogromną przyjemność. Gdy dobiliśmy pod dom moich rodziców. Ledwo zsiadłem z moto, tak mi sie nogi trzęsły. Widząc ogromna radość na twarzy mojego brata. Od mamy wiem ,że ojciec widząc jak podjechaliśmy troszke się wzrószył i nie był w stanie wyjść do Was i sie przywitać. Wysłał więc mamę :-)
Przekazuję WAm masę podziękowań od obu rodzin. Przez całe wesele ktoś do mnie podchodził i nie mogac wyjść z zachwytu podnosił kieliszek żeby wypić Wasze zdrowie :-)
Wczoraj przejżałem zdjęcia do końca tygodnia wstawię kilka. Czekam na film od taty bo to najlepiej odda chałas jaki zrobiliśmy :-)
Doszliśmy z mlodym do wniosku, że zorganizujemy w którąś sobotę grila, wiem , że termin niedzielny nie był dla wielu odpowiedni.
OGROMNE DZIĘKI JESZCZE RAZ!!!!!!! Jak to powiedział mó brat, zroilismy mu najlepszy prezent ślubny o jakim tylko mógł marzyć!!!!!

Jako ktoś to chciałby być korekt to nic niestety nie mogę Panom powiedzieć o tym co się działo...... . Powiem tylko - popuście wodzu wyobraźni dobrodzieje!

P.S. A skąd mam tyle bromu to Ci na razie nie powiem Wilku. Chyba, że w Spale przy browcu. Tommy! - za coż ja miał bym mieć do Ciebie urazę? Za numer 1? Żartujesz chyba...

:evil:

Majki co z tym grillem?
Jechać po Was czy nie??