Newerku co do cen nie będe się wypowiadał ani do tego czy potnie moja ramę czy nie do póki z nim osobiście nie pogadam. Teraz tnie i przerabia mó wachacz...
Cuba wybacz ale ja nie jadę do gościa i mówię zrób mi moto wedlug swojego widzi misie. Nie mam doświadczenia, sprzętu żeby samemy zrobić ramę!!! Blotniki czy zbiornik...
Nie gniewaj się ale żeby zrobiic coś samemu w pełni tego słowa znaczenia trzeba mieć warsztat, wiedzę i umiejętności.
Nie zamierzam kupować gotowych elementów i składać klocków lego ze stajni HD. Cały projekt, pomysł jest w pełni tworem mojej wyobraźni. Potrzebuję jednak zlecić cześć prac innym. Między innymi zrobienie ramy, zbiornika, blotników, linek, mocowania manetek, lusterek, wydechów, podnóżek. Całą resztę zrobię sam. Znalazłem gościa u którego pod jego okiem będe mógł zrobić sobie kierę. Sam zrobię kanapę, malowanie i cześć drobiazgów.
Już widziałem nie jeden wiejski tuning gdzie na pierwszy rzut oka widać że robione to było w piwnicy u wujka Staszka. Gdzie piękny motocykl wygląda jak kupa. To ma być a bezpieczne, dwa piekne, dopracowane i trzymać spójna całość...
Bez połśrodków, niedociągnieć i dróg na skroty bo wygląda tak a tak bo nie mogłem, nie byłem w stanie zrobić tego inaczej....
Ostatnio oglądałem przerobionego Wildka własnym sumptem gdzie krzywizna błotników nie miała nic wspólnego z jednolitym wygięciem. Widać było z ilu elementów było to robion i nie miało to ani smaku ani wyglądu...