TEMAT: Radeo

Jakiś czas temu pisałem, że szyba to fajny wynalazek i dalej to podtrzymuję, ale czasem trzeba wziąć "byka za rogi". Tak dla ... satysfakcji, że dało się radę. Wiem, że wielu jeździ na stałe bez szyby i wielki szacun. Ja jestem zwolennikiem "na co dusza ma ochotę". Kilka żuczków też przyjąłem na klatę i nogi, że siniaki kilka dni wisiały. Najbardziej jednak wkurza to, co na twarz idzie. W dalszą trasę i na wakacje zdecydowanie pojadę z szybą, ale na relaksik wokół komina chętnie pojadę bez szyby.

Potwierdzam. Jechałem z Wrocka do Bydgoszczy bez szyby ( bez kurtki ), ciepło, fajnie... i nagle jak coś mi nie przy... doli po łapach za chwilę w klatę ... i odechciało mi się jazdy bez szyby. Siedziałem tam tydzień i zastanawiałem się czy czasem moja małżowina nie dostanie "polecenia" na wysłanie szyby pocztex-em. Nieee dzięki, szyba zamontowana, odechciało mi się...

... może jestem lamer, 200 km bez szyby, cały czas ponad 120 km/h ... pierdolę to ... szyba ponownie na miejscu

majkelpl napisał: Chusta jest też dla lamerów :D
majkelpl napisał: Jedyne co wymusza redukcję prędkości, to gdy dupę zwiewa na siedzenie pasażera :D

Parafrazując znane powiedzenie o Rosji - motocyklista to stan umysłu, a nie stan posiadania :) i prostą konsekwencją tego jest wniosek, że motocyklista nie może mieć równo pod sufitem.

By nie było, że się wymądrzam, choć sam nie próbowałem - mam za sobą trasę do Wa-wy przy 29 stopniowym upale, bez szyby i chusty, za to w krótkim rękawie. Powoli też nie jechałem, na co mogę przedstawić urzędowe poświadczenie ;) .

Twardziel wszystkie kobiety twoje one ponoc lubia macho a po takiej jezdzie ti i muchy zlizuja z ciebie tak sa pewnie podniecone tymi orzeszkami Opsds orzeszkiem

eniu napisał:
Szyba jest dla lamerów
Caly urok Wildka to wlasnie bez szyby i smiganie w orzeszku ... Ja tak jezdze i trudno, spinam dupe i jade. Chusta na twarz i sruuuuu.
Oczy łzawia, muchi i inne dziadostwo rozbija sie na okularach ale jadem !!!!
No i oczywiscie jazda bez szyby wymusza jazde max do 130 km/h bo potem tu juz nie jest frajda

eniu ja dokładnie tak samo myślę (szyba to komfort , a bez szyby to wygląd) więc kupiłem na początku sezonu mała szybę allegro.pl/szyby-motocyklowe-yamaha-xv-1600-wild-star-i4370687586.html . Montaż banalny więc myślałem że po prostu do przejażdżek "dookoła komina" będę jeździł z małą , a na dłuższe wypady zamienię na dużą (max 5 min roboty) ale ...tak się przyzwyczaiłem do tej małej szyby że dużej w tym sezonie nie używałem wcale i w końcu sprzedałem ;)
Podczas jazdy wieje oczywiście więcej jak z dużą ale powietrze omija klatę i nie ściąga mnie z motocykla ...różnica w porównaniu do jazdy bez szyby jest bardzo duża . Mogę dodać ,że jest na tyle komfortowa iż w szczękowym kasku jeżdżę praktycznie cały czas ze szczęką dźwigniętą do góry, ba a jazda w "orzeszku" też nie jest "duszącym przeżyciem"

eniu a encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTrsQksmsgnAD6_Uhn7oVHV9qhN1tbm-1GArtrCKbuiSxIRk8T_ ?

Jazda bez szyby to jakaś masakra(oczywiście dla mnie)zanim sprzedałem radka bogdanowi zdjąłem sobie szybę dla ciekawości jak się jeździ i zobaczyłem,nie dało się jechać,łzy to mi tak leciały z oczu,że momentami musiałem prawie wyhamować do zera.Po dwóch takich krótkich wypadach szyba znowu ozdobiła moją gwiazdę a ja mogłem dalej cieszyć się jazdą.
pozdrawiam
szacun dla bezszybowców !

... Wemar przerabiałem to niejednokrotnie ... chusta zawsze pod ręką

Jeśli jeździsz w orzeszku, bez maski lub chusty, to lepiej nie ruszaj szyby, bo poznasz jak twarde potrafią być małe muszki.
Od jakiegoś czasu jeżdżę bez szyby i poznałem to uczucie - czasem czuje się tak, jakby ktoś sypnął garścią piachu.

... łoki, jutro spróbuję

wywal jeszcze szybę bo pasuje jak pięść do oka. Z tyłu golas z przodu ubrany. Jak już to już!!!

Darecki wrzucę jak dojdą, jutro ma być nadana paczuszka ...

artek napisał:




Jakis czas temu jak bylem w Pl-u wpadlem do dziadka tez chcialem od niego zamowic kustomy ale czasu nie bylo bardzo jestem ciekaw twojej wersji

No fakt, jakiś taki goły się zrobił

... najuboższa wersja Radeo, sakwy i kufer Sako sprzedane, czekam na zestaw od Dudziaka

... zmiana wydechów na V&H Long Shot i kilka pierdółek ... ps. staram się dokumentować zmiany ... niedawno miałem przyjemność "pośmigać" Raiderem i kto wie ...

... sprężyna ma juz zmieniony "nastaw", co do piórnika, dzięki za sugestię

Artek ten piórnik z przodu na dobre Ci nie wyjdzie. Wiekszy dołek i masz wgniotę na błotniku. Kilku z kolegów już to przetestowało. A co do tyłu to przy pełnym dociążeniu pamiętaj o dociągnieciu sprężyny inaczej każda nierówność odbije się dobiciem. Wiem co piszę sam to już wyćwiczyłem. Z kg w Radku/Waldku nie ma co przesadzać nie lubi tego.