UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie

TEMAT: kawały

O:kawały 14 lata 1 tydzień ago #181

  • Bogdan
  • Bogdan Avatar
Amazon Made in China ? :laugh:


!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 tydzień ago #182

  • krzych1200
  • krzych1200 Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Jestem Bogiem Uświadom To Sobie
  • Posty: 1443
  • Otrzymane podziękowania: 29
  • Oklaski: 22
Nie ..no qrwa zjazd..... :polew:
793 029 792 Można dzwonić i tak rzadko odbieram :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 2 tygodni ago #183

  • Never
  • Never Avatar
Wilki wódz wychodzi z tipi i mowi do swoich podwładnych:
- budujemy bombe nuklearną!!!!!
Indianie nic nie myśląc złapali za tomahowki wbiegli do lasu , zwalili sekwoje, wypatroszyli ją w środku , nasypali prochu, wystalili ląd, postawili na pion i czekają.
Nagle jeden, bardziej kumaty pyta:
-Wodzu to na co zrzucamy!!??
Wodzu myśli, drapie sie po głowie, wierci i odpowiada:
- na Erewań!!!
Jeden z indiańców podbiegł i podpalił ląd, reszta sie pochowała po krzakach.
Nagle jak jebło w miejscu.... krater na pięćset metrów, siedmiuset indiańców zabiło na miejscu, reszte odsuneło na tysiąc metrów.... pełno ogdnia ,dymu, pyłu i strzępów.
Nagle wodzu wstaje gdzieś tam na polanie, otrzepuje się z kurzu i uradowany mowi:
- Ja pier&^#le , a wyobrażacie sobie co się teraz dzieje na Erewaniu?!?!?!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 2 tygodni ago #184

  • ytelak
  • ytelak Avatar
Seksuolog bada mężczyznę, pokazując mu różne figury geometryczne:
- Z czym Kojarzy się panu trójkąt?
- Z nagą kobietą.
- A koło?
- Z nagą kobietą.
- A kwadrat?
- Z nagą kobietą.
- Tak jak przypuszczałem: ma pan obsesje seksualną.
- Ja? Obsesję? A kto mi te wszystkie świństwa pokazuje?!


W parku dziewczyna mówi do chłopaka:
- Jurek, zdejmij okulary, bo mi rajstopy porwiesz.
Po chwili:
- Włóż jednak te okulary, bo ławkę liżesz.

Mężczyzna przychodzi do jasnowidza:
- Jest pan ojcem dwójki dzieci - mówi mu jasnowidz.
- Tak pan myśli...- zaśmiał się mężczyzna. - Jestem ojcem trójki dzieci!
- Tak pan myśli...- zaśmiał się jasnowidz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 2 tygodni ago #185

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3946
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
K...a nie moge, popłakałem się ze śmiechu tak że całe biuro słyszało. Dobre!!!
:polew: :jee: :polew: :jee: :polew: :win:
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:dowcip..:) 14 lata 2 tygodni ago #186

  • krzych1200
  • krzych1200 Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Jestem Bogiem Uświadom To Sobie
  • Posty: 1443
  • Otrzymane podziękowania: 29
  • Oklaski: 22
Staszek był wielkim pasjonatem motorów. Miał Harleya - najważniejszą rzecz w swoim życiu!
Dbał o niego, pucował wazeliną do połysku, niemalże nosił na rękach, bez mała spał z nim nawet.
Któregoś dnia, dziewczyna zaprosiła go na niedzielny obiad do swojego domu.
- Stasiu - powiedziała - znamy się już dwa tygodnie. Chciałabym, żebyś poznał moich rodziców.
- Czemu nie - odparł Staś.
Nadeszła niedziela, Staś wyprowadził motor z garażu, wyciągnął pudełko z wazeliną, szmatkę i dalejże glancować!
I tak przy tym wazelinowaniu zastało go południe.
Jeszcze tylko ostatni rzut oka na motocykl, mała poprawka wazelinką ... i .... Staś z Harley'em byli gotowi!
Podjechał pod dom dziewczyny, ustawił motor przed oknem salonu i zapukał...
- Witaj Stasiu - dziewczę promieniało szczęściem - Wejdź, zaraz będzie obiad.
Muszę cię jednak uprzedzić o pewnym zwyczaju, panującym od dawna w naszej rodzinie.
Otóż przy obiedzie, kto się pierwszy odezwie, ten garnki zmywa.
- Nie martw się - Staś nie był w ciemię bity - jestem małomówny z natury.
Zasiedli do stołu. Mama, tata, dziewczę i Staś. Rozmowa nie "kleiła się", co zresztą było do przewidzenia.
Matka patrzy na Stasia i myśli:
- Ale wstyd! Taki sympatyczny chłopiec, a my tu ani słowa z nim nie zamieniamy! Co sobie o nas pomyśli?
Zapytałabym go o rodzinę, o mamę, tatę, o ogród, o rodzeństwo, ale nie mogę, bo będę garczki zmywać ...
Ojciec siedzi, ani be ani me i myśli:
- K***a obora jak h**! Zagadałbym do chłopaka, zapytałbym gdzie pracuje, czy lubi piwko, sport i wędkarstwo, ale jak???
Powiem coś, to mnie stara do garów wypieprzy...
Panienka siedzi jak na szpilkach i myśli:
- Niechże ktoś coś powie wreszcie i pójdzie myć te gary, a my wtedy na górę i ramtaramtamtam...
Staś dzielnie siedzi i milczy!
Nie mówi nic, bo garnczków myć też nie lubi... a tu nagle... patrzy w okno... a za oknem pada deszcz!!!!!!!
- Jezuuuuuu, o zgrozo - myśli Staś - MOTOR!!!!!
Nie wie co robić. Nie przeprosi, bo pójdzie do garów, a Harleya rdza zeżre!
Rozejrzał się Stach... i dawaj panienkę na stół! Kieckę w górę i jedzie ją od tyłu.
- Ktoś pęknie i coś powie - myśli - on do garów a ja do motoru!!!!!
Skończył Stasiek, siada i... nic! Cisza jak makiem zasiał... Dziewczę zawstydzone oczy spuściło i myśli:
- Co ten Stasiek taki napalony??? Mógł przecież poczekać aż pójdziemy na górę ....jak ja się teraz wytłumaczę rodzicom?
I kiedy mam to zrobić? Przecież nie teraz, bo jak się odezwę, to pójdę garnczki myć... poczekam...
Matka siedzi, oczom nie wierzy i myśli:
- Co to za bydle moja córka do domu przyprowadziła??? Jak on mógł moja córeczkę tak potraktować???
Powiem mu co o nim myślę, ale później, bo jak się pierwsza odezwę, to będę musiała garnki myć...
Ojciec siedzi, ślepia wlepił w Staśka i myśli:
- O ten sk***yn j***y, ch*j pie*****ny w d**e k***y...!!!!!!!! Przecież go sk**yna za***ję!
Powiem mu co o nim myślę, ale później bo jak się mam pierwszy odezwać???
Deszcz leje jak z cebra, Staszek załamka całkowita, nie wie co począć... na dodatek grad się zaczął wali w Harleya jak w bęben...
- CO ROBIĆ !!!! ? myśli - Idę na całość!!!
I dalejże matkę na stół, kieckę matce w górę i jedzie ja od tyłu.
- Stary nie wytrzyma i coś mruknie przynajmniej - myśli Stach - tary do garów, a ja do motoru!!!
Skończył, siadł... i dalej cisza... nic...
Dziewczyna patrzy na tacha i myśli:
- Co za potwór z niego, samiec niewyżyty!!!??? Najpierw mnie, potem moja matkę???
Zrywam z nim ale powiem mu to po obiedzie, bo będę musiała gary myć, jak się odezwę pierwsza...
Matka siedzi, czerwona jak buraczek i myśli:
- Nawet niezły ten chłopak... i jaki... Prężny... źle go oceniłam... co sobie jednak mój stary pomyśli???
Powinnam się jakoś wytłumaczyć... ale może później, bo będę musiała garnki myć....
Ojciec siedzi, oczy przeciera, piana na pysku, ale twardziel z niego więc milczy i tylko myśli:
- Zabije go, to pewne. Ale po obiedzie, bo teraz jak się odezwę, to pójdę gary myć...
A za oknem grad, ulewa, burza z piorunami, wichura przewróciła motor Stacha prosto w potężną kałuże, pełną błota, wody i wszelakich śmieci.
Stach oczami duszy widzi rdzę pożerającą jego ukochanego Harleya...
NIE WYTRZYMAŁ! WSTAŁ I MÓWI:
- Macie może wazelinę?
Ojciec zrobił oczy jak denka od kufla, wstaje i mówi przerażony:
- To ja już pójdę te gary pozmywać!
793 029 792 Można dzwonić i tak rzadko odbieram :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

dowcip..:) 14 lata 3 tygodni ago #187

  • jarekbajk
  • jarekbajk Avatar
Policjant zatrzymuje motocyklistę jadącego w czapce zamiast kasku:
-dzień dobry, dlaczego to sie bez kasku jeździ, co?
-no...to dlatego, że przeprowadziłem test na bezpieczeństwo; otóż
wziąłem czapkę i kask...zrzuciłem z 10 piętra i co się okazało?

Kask pękł a czapka pozostała nienaruszona...



Jedenasto letni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły.
Podjeżdża motocykl. Kierowca podnosi szybkę kasku i mówi :
- Wsiadaj to dam Ci 10 złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Motocykl powoli toczy sie za nim.
Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kreci głowa i przyspiesza kroku ...Motocykl nadal
powoli jedzie za nim. Znowu sie zatrzymuje ...
- No nie bądź taki .. wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy,
cola i pudełko chupa-chups !
- Oj odczep sie Tato! Kupiłeś Yamahe to musisz z tym żyć ...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #188

  • Gamera
  • Gamera Avatar
Piter nie obrażaj się, to tylko kawał B)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #189

  • GOJACOB
  • GOJACOB Avatar
piter 1600 napisał:
admin napisał:




Siedzi w pubie przy piwku kilku motocyklistów ... ciągle gadają o swoich maszynach ... ile palą , jakie osiągi ... co się zepsuło ... itp...
W końcu jeden nie wytrzymał i mówi :
- Panowie siedzimy tu kilka godzin i ciągle to samo... motocykle i motocykle , może zmienimy temat ?
- O'key , to o czym pogadamy ?
- No ... o... dupach :blush:
I nastało milczenie ...
W końcu jeden nie wytrzymał ciszy :
- Mam !!! :woohoo:
- Co ??? - odkrzyknęli chórem pozostali ...
- Panowie moja tylna opona jest do dupy !!! :dry:



Tak to jest w oryginale,jeśli chcesz być oryginalny to wymyśl coś swojego .

Ilu ludzi tyle samo "oryginałów"
Z harleyem bardziej mi sie podoba :laugh:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #190

  • piter 1600
  • piter 1600 Avatar
admin napisał:




Siedzi w pubie przy piwku kilku motocyklistów ... ciągle gadają o swoich maszynach ... ile palą , jakie osiągi ... co się zepsuło ... itp...
W końcu jeden nie wytrzymał i mówi :
- Panowie siedzimy tu kilka godzin i ciągle to samo... motocykle i motocykle , może zmienimy temat ?
- O'key , to o czym pogadamy ?
- No ... o... dupach :blush:
I nastało milczenie ...
W końcu jeden nie wytrzymał ciszy :
- Mam !!! :woohoo:
- Co ??? - odkrzyknęli chórem pozostali ...
- Panowie moja tylna opona jest do dupy !!! :dry:



Tak to jest w oryginale,jeśli chcesz być oryginalny to wymyśl coś swojego .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #191

  • admin
  • admin Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • Posty: 16
  • Otrzymane podziękowania: 5
  • Oklaski: 2
Zając i niedźwiedź
Zajączek i niedźwiedź załatwiają się w lesie.
Niedźwiedź pyta zajączka:
- Słuchaj zajączku, czy tobie też przykleja się gówno do futra?
Zajączek odpowiedział, że nie.
- Aha... - odparł niedźwiedź, po czym wytarł sobie tyłek zajączkiem.

W lesie: król zwierząt kazał wybudować nowy kibel. Lew jednak powiedział, że każdy kto choć trochę go zniszczy, będzie odpowiadał karnie.
Po paru tygodniach lew idzie lasem, patrzy a w kiblu wybita szyba. Zwolał wszystkie zwierzaki i pyta się:
- Kto szybę wytlukł?
Wstaje zając i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to ty i nie ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada niedzwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak zobaczył, że jestem zając a nie papier toaletowy, to się wsciekł i wyrzucił mnie przez okno...
Lew publicznie opieprzył Niedźiedźia, niedzwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój.
Po paru tygodniach sytuacja się powtarza - szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierząt:
- Kto szybę wytlukł?
Wstaje lis i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to ty i nie ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada, podtarł się mną, zobaczył że jestem lisem, wkurzył się i mnie przez okno cisnał...
Lew wkurzony opieprzył porządnie Niedźiedźia, kazał mu wstawic szybe, przeprosić, zaplacić kolegium i ostrzegł go, że jak jeszcze raz to zrobi, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesięcy; pewnego dnia jednak na kontroli lew zobaczył, ze cały kibel jest rozwalony, ścianki porozrzucane, muszla klozetowa potłuczona wisi gdzieś na sośnie...
Lew dostal szału, że zwierzaki tak nie dbają o wspólne dobro. Zwołał zebranie i mówi:
- Kto do cholery jasnej rozpieprzył cały kibel?! Niech się przyzna, a bedę mniej surowy!!!
Wstaje jeżyk i mówi:
- No ja i nie ja... :bej:


Pewnego dnia przyjeżdża niedźwiedź do zająca na Harley-u.
- siadaj zając przejedziemy sie.
Jadą 100 km/h, 180 km/h. W końcu niedziwiedź mowi:
- zając posikałeś sie już??
na to zając:
- tak, lepiej sie zatrzymaj.
Drugiego dnia zając podjeżdża na Gwiazdce pod dom niedźwiedzia.
- siadaj niedźwiedź, przejedziemy się - mówi zając.
Jadą 100km/h, 180 km/h, 220 km/h
Zając pyta sie niedźwiedzia:
- niedźwiedź! ?!?!
- co ?? - odpowiada niedźwiedź
posikałes sie już??
- no - odpowiada niedźwiedź.
- no to zaraz sie posrasz bo nie dosiegam do hamulca :wskaz: :woohoo:


Siedzi w pubie przy piwku kilku motocyklistów ... ciągle gadają o swoich maszynach ... ile palą , jakie osiągi ... co się zepsuło ... itp...
W końcu jeden nie wytrzymał i mówi :
- Panowie siedzimy tu kilka godzin i ciągle to samo... motocykle i motocykle , może zmienimy temat ?
- O'key , to o czym pogadamy ?
- No ... o... dupach :blush:
I nastało milczenie ...
W końcu jeden nie wytrzymał ciszy :
- Mam !!! :woohoo:
- Co ??? - odkrzyknęli chórem pozostali ...
- Mój Harley jest do dupy !!! :dry:

:polew: :polew: :polew:

:cza: :woohoo:
www.yamaha-roadstar.pl ; www.yamaha-wildstar.pl(nieaktualna) ; www.yamaha-star.pl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #192

  • Seboka
  • Seboka Avatar
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #193

  • Bogdan
  • Bogdan Avatar
Kawał na czasie . Z jajkiem w tle . ;)

Facet na rozmowie o pracę:
- Gdzie Pan wcześniej pracował?
- Służyłem w armii. Byłem w marines.
- Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym?
- Owszem. Byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek...
- To znaczy?
- Granat urwał mi jaja.
- W porz?dku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe.
- Na 10:00? Tak późno? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00?
- Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę, od 07:00, ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #194

  • Bogdan
  • Bogdan Avatar
Kawał z życia wzięty .


Dzisiaj rano będąc u fryzjera spotkałem gościa w skórze (typowego raidera).
Młode panienki ścinały go (mnie też obok) a on zadał im pytanie : "czy wiedzą jaki to jest rodzaj stanika "SS" ? " Ja też próbowałem odgadnąć . Skojażenia były różne .
..........Odpowiedział : Same sutki !!! :woohoo:
Ze śmiechu mało mi panienka ucha nie odcięła :laugh: :laugh: :laugh:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #195

  • Wilk
  • Wilk Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Bóg wybacza, motór nigdy.
  • Posty: 835
  • Otrzymane podziękowania: 20
  • Oklaski: 8
Związek Radziecki, lata osiemdziesiąte, babcia obchodzi 100 uroodziny.
Komitet partyjny z tej okazji zwraca się do babci co chciałaby dostać.
Babcia mówi, że chciałaby się spotkać z synem którego nie widziała 40 lat.
A gdzie on babciu jest?
Na syberii w obozie pracy.
Dobra lecimy na syberię.
Na syberii po wylądowaniu wysiada babcia z IŁ-a i leci w stronę tłumu skazanych.
Wpada w ramiona jednego z nich i płacze ze szczęścia. Synok, moj synok.
Władza zdziwiona że babcia tak od razu poznała syna więc się pyta:
babciu 40 lat nie widzieliście syna i poznaliście jego tak od razu? Po czym?
A poznałam poznałam, po ubraniu.
Życie jest jak koło od motoru, się kręci.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #196

  • Wilk
  • Wilk Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Bóg wybacza, motór nigdy.
  • Posty: 835
  • Otrzymane podziękowania: 20
  • Oklaski: 8
Mama przegląda się w lustrze w nowym futerku, na to Jasiu:
mamusiu z kąd masz takie ładne futerko? Tatuś kupił tobie?
Tatuś, tatuś, jak bym się nie postarała to ciebie tez bym nie miała.

Bory Tucholskie, cicha letnia noc, lesniczówka, kryjówka partyzantów.
Nagle łomotanie do drzwi:
Kto tam?
AK.
A ilu was tam jest?
Zwei und zwanzig.

Synku, masz dziadka? Nie pse pani, nieżyje.
A co się stało?
Zginął w obozie koncentracyjnym.
???????
Jak?
Spadł z wieży wartowniczej.

Ktoś kiedyś powiedział że jest za germanizacją warstwową.
Warstwa niemców, warstwa ziemi. warstwa........

A mój dziadek pse pani służył w AK.
O to Jasiu chwali się, tak pse pani, w Africa Korps.
Życie jest jak koło od motoru, się kręci.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #197

  • szoszon
  • szoszon Avatar
Całą noc śniła mi się księżniczka na koniu!
Kiedy się obudziłem księzniczka zniknęła,
ale konia trzymałem w ręku... :((
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #198

  • Minister
  • Minister Avatar
Najdziwniejsza mutacja anatomiczna: "Członek z ramienia..."

:cza:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #199

  • szoszon
  • szoszon Avatar
Przychodzi baba w kasku do lekarza:

-Co Pani jest ?
-Motocyklistka...
:m1:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:kawały 14 lata 1 miesiąc ago #200

  • NightRider
  • NightRider Avatar
Mąz do zony:
- Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podlogi. Wyszlabys lepiej na
dwor i umyla samochod.

Idą dwa koty przez pustynię idą i idą...... i idą... aż w koncu jeden do
drugiego mowi:
Stary..... ja nie ogarniam tej kuwety..............

Spada gwiazda..............
- Zięć pomyślał życzenie.
- Tesciowa nie zdążyła
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Czas generowania strony: 0.046 s.
Zasilane przez Forum Kunena