TEMAT: HSR gaźnik trochę inaczej!

Zamiast robić te wszystkie zabiegi pojechałbym porostu na inną stację.

Przyjedz do mnie to pożyczę Ci gaźnik, wydechu to raczej nie bo diagnosta może się do nich doczepić
Albo pojedziemy do mojego diagnosty który jest "głucho-niemy" ale podpisać i walnąć pieczęć umie
Zrobisz sobie przy okazji rozpoczęcie sezonu.

Heh, to nie takie proste. Znaleźć w Krakowie kogoś z RS1600 to nie lada wyczyn, poza tym musiałbym założyć też oryginalne wydechy. Swój gaźnik sprzedałem a kominy oddałem złomiarzom ;)

Skygge napisał: Pożycz od kogoś oryginalny gaźnik i zamontuj.
Jedz tak na przegląd i już.

Skygge napisał:
Diagnosta nadgorliwy cymbał...zmień go albo
Jak ja wjeżdżam na stację to od razu diagnosta mówi...zgaś to,bo ogłuchnę
Na HSR nigdy nie będziesz dozwolonej normy,dlatego ten gazior nie idzie w serii
Ja u siebie nie słyszałem,ze by diagnosta mierzył poziom spalin w moto,a jest ich w mojej okolicy 4 albo 5-ciu.
Niech się zajmie lepiej wyjebanymi dieslami,bo jechać za takim dłuższy odcinek,to można na prawdę odpierdolić.
PS.Wiesz o tym dobrze,że nie da się ot tak przekręcić śrubki i zubożyć mieszanki.
Lepiej nic nie ruszaj,bo jak moto jest dobrze zestrojone,to tylko narobisz sobie roboty,a wiesz że nie tak prosto wszystko "poustawiać"
Jak będę robił przegląd i nie będzie gapiów to powiem diagnoście,że by sprawdził jak mocno zatruwam środowisko

Siema!

Właśnie wróciłem z przeglądu rejestracyjnego. Decyzja negatywna. CO w spalinach przekroczone 3x. Poziom: 6,20-7%.
Znaczy: za bogato? Pomiar na wolnych obrotach. Po (delikatnym) zwiększeniu obrotów sytuacja nie uległa zmianie.

Mam 2 tygodnie na działania naprawcze.
Jakieś sugestie? Pzdr! Skygge

PS. Dla porównania diagnosta pokazał mi wynik badania z 2014r (oryginalny gaźnik): poziom CO: 0,12%.

U mnie zmiana pilota na 22,5 dała zmianę spalania przy spokojnej jeździe i przelotach turystycznych. Mam iglicę 98 zapięta na pierwszym rowku. Dysza główna 167,5 przy wyjazdach turystycznych lub 172,5 do normalnej jazdy.
Dyszy pompki nie wymieniłem jak do tej pory - sklep w Szczecinie od roku mi ją wysyła, jak i kilka innych detali - jednak chyba spróbuję jak jest na mniejszej. Obecnie, przy jeździe z częstym odwijaniem manetki pojawia mi się okopcenie końcówek wydechu, wiec pompka za bardzo wzbogaca mieszankę.

Wemar ja też poszedłem za Twoim pomysłem ze zmianą pilota na 22.5 i do tej pory na nim śmigam,Już zapomniałem co on wniósł do moich ustawień,ale z tego co pisałem,to nie bardzo mogłem to odczuć...ale taki został .
Na iglicę zdecydowałem się ori 97,po wielu,wielu testach z 98.....a Ty na jakiej śmigasz ?
Pisałeś,że zmieniłeś pompkę (dyszę) na mniejszą....jakiś konkret bo tego jeszcze nie robiłem,a mnie kusi,tylko nie wiem po co
Dół mam "piekielnie" mocny jak na Radka i czuję,że Barnett jest nieunikniony,choć tarcze i docisk wymieniałem.

Kiedyś w tym wątku pojawiła się obawa, o zachowanie HSR'a przy jeździe w górach.
W maju sprawdziłem jego działanie w Dolomitach, na przełeczach do prawie 2300 m n.p.m. - nie zauważyłem nic istotnego. odrobine zmienił się dźwięk wydechu i motocykl szybciej łapał przy rozruchu, ale nie miało to najmniejszego przełożenia na trakcję. Silnik sprawował się tak samo w dolinach, co na szczycie przełęczy - a w dwa dni wykoanłem 21 kompletów wjazdów i zjazdów. Nadmienić muszę jednak, że na przełęczach temperatura był 8-10 stopni, zatem dość chłodno, a także to, że dyszę wolnych mam wstawioną 22,5, a nie 25.

Miałem jeszcze w planie wjechać na 2830 m n.p.m., ale osuwisko przy drodze spowodowało jej zamknięcie na 2 dni, a nie mogłem tyle czekać.

Jeżeli ta gałka jest podobna jak w oryginale,to pod nakrętką jest malutka kulka i sprężynka co ją dociska.
Kulka blokuje się w naciętych rowkach pręta połączonego z gałką.
Kiedyś to przerabiałem...bo ktoś przepierdo..ił oryginalną sprężynkę i dosztukował jakieś gówno.
Ja jak na razie ze ssaniem w HSR nie mam problemu ,więc nie wiem jak wygląda po rozebraniu.
PS. Skręcanie na siłę nakrętek raczej nic nie da..

Czołem!

"Zepsuła" mi się linka ssania. Ten gumowy kołnierz nie trzyma rowka znajdującego się na tym wyciąganym cycku.
W związku z tym ssanie mi się wyłącza jak tylko puszczę guzik. Nakrętki z obu stron podokręcane ani drgną, z resztą chyba na nich nie ma żadnej regulacji... Jakieś chałupnicze porady jak to naprawić? Dzięki!

Nie wytrzymałem i zamieniłem pilota z 25 na 22.5
Podsumujmy więc ostatnie trzy różne ustawienia:
1.
main 170
pilot 25
pompka 50
iglica 98 trzeci rowek+ koralik
pms ok.1.6
zakres pompki i przepustnicy taki jak fabrycznie był ustawiony
Górny zakres nie co zdławiony,dół bardzo mocny
zużycie ok. 7.2
2.
main 172.5
pilot 25
iglica 97 drugi rowek+koralik
pompka 50 odstęp na krzywce 2 mm i zamknięcie pomiędzy 2/3 a 3/4 otwarcia przepustnicy
pms 1.9
blokada przepustnicy ustawiona tak jak wcześniej opisywałem
dół bardzo mocny,ewidentnie poprawił się średni zakres,tak jak i góra.
zużycie ok. 5.8
3. najnowszy setup
main 172.5
pilot 22.5
iglica 97 drugi rowek+koralik
pompka 50 odstęp na krzywce 2 mm i zamknięcie pomiędzy 2/3 a 3/4 otwarcia przepustnicy
pms 1.5
blokada przepustnicy ustawiona tak jak wcześniej opisywałem
I tak: co do dołu to trudno wyczuć,średni zakres wydaje się być podobny,bez konkretów czy na + czy na -
góry nie miałem jak sprawdzić,lekki deszcz mi to uniemożliwił,ale powinna być taka sama,bo pilot nie gra tu roli.
zużycie praktycznie identyczne co na pilocie 25,bo wyszło 5.8 l
świeczki nie wykręcałem,bo układ raczej zubożyłem,więc o okopconych świeczkach nie ma mowy.
mam tylko wrażenie ,że przednie kolanko nie co bardziej się przebarwiło czyli biednie..

Na wszystkich ustawieniach styl jazdy podobny.
Pojeżdżę trochę na tym setupie,wykręcę świeczkę i zobaczymy wtedy jak wygląda.
Jedynie hamownia jest w stanie pokazać co daje zmiana pilota z 25 na 22.5

pinhead napisał: A poprzednio 69 km...dzisiaj jednak za dużo

Mała pomyłka dzisiaj na 5 l śmignąłem 86 km a nie jak napisałem 76...

A więc po kolei..
Poprzedni setup jak już pisałem był taki:
Main 170
Iglica 98 trzeci rowek + koralik
pilot 25
pompka 50 z luzem na krzywce ok. 2 mm,ale zamykała się ok. w połowie otwarcia przepustnicy
PMS 1.6 wykręcony

Spalanie wyszło takie,że wlałem 5 litrów i zrobiłem 59 km i zgasł.
Styl mieszany,od prędkości 90-120 do ostrego rozpędzania do 160,bo dalej był nie co zamulony
Świece wyglądały bardzo dobrze jak na załączonych wcześniej fotkach.

Dzisiejszy setup jest taki :
Main 172.5
Iglica 97 drugi rowek + koralik
pilot 25
pompka 50 z luzem 2 mm i zamknięcie pomiędzy 2/3 a 3/4 otwarcia przepustnicy.
PMS wykręcony ok. 1.9 obrotu i nie strzela przy jeździe z zamkniętą przepustnicą
Dzisiejszy test zakończył się na 180 km/h i od 160 do 180 szedł równo,więcej nie było gdzie,bo bym pewnie sprawdził.Jak dla mnie to już i tak za dużo.
Świeczka dla przykładu wykręcona i drugiego garnka i wygląda tak:





Jak oceniacie świecę ?

Spalanie wyszło nie co lepiej...5 litrów do baku i w drogę. 76 km i zdechł.
To daje ok. 6 l/100km przy tym stylu jazdy.
Jutro test przy jeździe przelotowej 90-120....zobaczymy jak wypadnie

Jak widać podobnie jest u Wemara,zmiana dyszy głównej na większą,nie zwiększyło zużycia paliwa.
Pewnie przy jeździe z większą prędkością różnica by była.

Iglica 97 również pasuje do całości i nie wzbogaca zbytnio mieszanki,a przynajmniej u mnie tak jest.
Na tej iglicy i zapince na drugim rowku średni zakres jest znacznie lepszy niż na 98 i jest to u mnie odczuwalne.
Góra wiadomo...dysza robi swoje.
Raczej tą dyszę zostawię,a sprawdzę 97 na pierwszym rowku i jeszcze raz 98 na 3 i 2.

Nie daje mi jeszcze spokoju pilot 22.5 bo taki mam w zapasie,a nie sprawdzałem go,ale zgodnie z teorią
powinien nie co zubożyć dół.Z drugiej strony u kolegi Wemara po zmianie z 25 dolny zakres się poprawił.

Blokada przepustnicy ustawiona,tak jak na pierwszej fotce,czyli na równo z tylną krawędzią korpusu.



Jeżeli bym ustawił na równą z pierwszą krawędzią to przepustnica nie chowa się do końca w gardzieli



Która opcja poprawna,tego nie wiem..

Druga sprawa to zakres działania pompki.
U mnie krzywka opiera się minimalnie o ten nadlewik co jest zahaczona sprężyna,zaznaczyłem na fotkach o co chodzi.





W tym przypadku nie da się ustawić tak że by działała do 3/4 otwarcia przepustnicy,tak jak podaje manual.
Tu pytanie...czy też tak macie,czy po prostu lekko zeszlifować końcówkę nadlewu ( wystarczy ok.0.2-0.3 mm 0 haczy dosłownie o "piczny" włos.
Jeżeli macie jakieś pomysły,to proszę o info

Ps. Jutro testy na nowych ustawieniach.

Koralika to może zostaw a wywal tą stalową podkładkę.
Jak pod zapinką nic nie będziesz miał to iglica będzie miała luz góra-dół bo ten "zypcyk" który blokuje iglicę nie dociśnie zapinki.Czy to będzie miało wpływ na poprawną pracę silnika trudno teraz powiedzieć.
Ja się jeszcze zastanawiam jak ustawić blokadę otwarcia przepustnicy,ta śrubka regulująca krzywkę z lewej strony gaziora,patrząc od strony filtra.
Przepustnica chowa się nie co ponad krawędź korpusu,i tu nie wiem czy odwinąć manetę max. i wtedy ustalić blokadę,czy podnieść przepustnicę na równo z krawędzią korpusu i wtedy wyregulować blokadę
Ni by wyżej nic nie daje,bo iglica jest już wysunięta po za stożek,a może zakłócić przepływ powietrza.
Macie jakieś pomysły

pinhead napisał: W tym Red Chilli coś tam raz musialem sie przypomnieć po 3 miesiącach. Zima była, to mi nie zależało zbytnio. Natomiast w małym HD zadałem pytanie o jeden z produktów ze strony i nadal czekam na odpowiedź (ponad pół roku). Może mam po prostu pecha.
pinhead napisał: PMS odpowiada za prace przy zamkniętej przepustnicy, zatem nie powinien wymagać korekt przy zmianie dysz, a bardzo niewielką lub wcale przy wymianie iglicy. U mnie nawet wstawienie dyszy wolnych 22,5 nie spowodowało konieczności korekty PMS'a.
pinhead napisał: Koralik potraktowałem jako oczywistość, bo jest taki w fabrycznym Mikuni. Teraz widzę jednak, że w HSR on nie występuje i to, że go miałem powodowało okopcony reling i spore zużycie paliwa - choć bardziej mnie martwiła sadza - SVS miałem i to przez niego wstawiałem HRS'a. Widzę jednak, że trzeba olać koralik, bo zupełnie nie jest potrzebny i wyjeżdzić jeszcze kilka zbiorników na testy.

Skygge napisał:
Ja kupuję od MałyHD,ma wszystko do HSR. Jak nie ma na stanie to dość szybko realizuje zamówienie.
Co do okopconych świeczek,to nie wiem czy zmiana iglicy załatwi sprawę
W moim przypadku czy to miałem iglicę 97 czy 98 to świeczki wyglądały podobnie.
Testowałem 97 na 3 i 2 rowku,oraz 98 na 4,3 i 2.
Przy 97 na 3 rowku miałem lepszy ciąg na 5-tym biegu tak od 100-140,ale nie znacznie.
Te wszystkie ustawienia miałem na stalowej podkładce gr. 0.5 mm pod klipsem iglicy,to tak jak by jeden rowek wyżej z plastikowym koralikiem.
Jak dostanę dyszę 172.5 to w planie mam już taki setup :
Main 172.5
iglica 97 drugi rowek i plastikowy koralik 0.9 mm
PMS..się zobaczy w praktyce

Druga opcja podobna tylko iglica 98 trzeci rowek i koralik
a dopiero co pisałem,że iglicę zostawiam w spokoju
Skygge a jakie masz obecnie ustawienia ?

Ja kupowałem na "Red Chili coś tam" -ze Szczecina. Problem u nich jest taki, że trzeba się czasem przypomnieć z zamówieniem i jego realizacja zwykle trochę trwa, ale mają wszystko co zechcesz do HSR'a.