TEMAT: HSR gaźnik trochę inaczej!

pinhead napisał:
dzwoń jutro 531 531 541 koperta priorytet i Ci wyślę
ustawisz to oddasz ;)

LukaszGda napisał:
Takie rozwiązanie by było najlepsze i chodził mi po głowie zakup takiego obrotomierza tylko po to że by dokładnie ustawić TPS-a.
Masz jakiś pomysł jak mógł by się u mnie znaleźć Twój obrotomierz

pinhead napisał:
Jak potrzeba mogę użyczyć obrotomierz elektroniczny podpinasz pod przewód od cewki
pokazuje zmianę co 10rpm.

Koledzy potrzebuję porady
Adopcja HSR-a na ukończeniu i w związku z tym na początek jedno pytanko.
TPS-a w stanie spoczynku ustawiłem na 680 ohm. w połowie zakresu regulacji na obudowie i tak przykleiłem łącznik.Jak wyschnie,to szybki demontaż w celu dokładnych oględzin,i przy okazji pstryknę kilka fotek z moich patentów,bo mocowanie linki gazu również przerobione pod oryginalną linkę.
Nie mam obrotomierza,bo bym ustawił tak jak radził Tomekz,jałowe 900 obr i TPS 650-675 ohm.
Jak demontowałem stary gazior który po wielomiesięcznych modyfikacjach pracował bardzo dobrze,to z ciekawości zmierzyłem TPS-a na wymontowanym gaźniku i ....902 ohm. w stanie spoczynku.
Wydaje mi się ,że nie co za dużo...co Wy na to

wemar napisał:
Dzięki za info
Kompletuję teraz potrzebne części i będę brał się za przeszczep

Tak, to jest zaślepka.

Nadszedł czas na HSR-a
Już na początek mała niewiadoma widoczna na fotce



W widocznym gaźniku ta malutka dysza jest bez otworu czy tak ma być ?

Tzn. Jakoś od samego początku nie było u mnie tak, żeby mi się tylne koło ślizgało, czy zostawiało krechę na asfalcie... ale to może dlatego, że jeżdżę jak pizda. Jest trochę lepiej jak na oryginale i tyle. Co tylko zauważyłem: jak odwinę manetkę do końca i przez chwilę jadę na wysokich obrotach to po odpuszczeniu gazu potrafi strzelić w rurę, znaczy chyba na wysokich obrotach ma za ubogo. Ale rzadko tak jeżdżę, więc luz.

Jak wygląda u Ciebie "góra" tzn. odwinięcie do końca na V biegu?

Ja do swojego założyłem Pilot Yet'a 22,5 zamiast 25. Wyczuwalnie poprawił się moment na niskich biegach. Teraz nawet na III biegu odwinięcie manetki daje czasem lekki uślizg tylnego koła. Dyszę główną mam teraz 172,5, ale chcę też sprawdzić 170 i 175.
W tamtym roku założyłem iglicę 98, która też mi trochę poprawiła parametry.

Szukam innych ustawień, bo wprawdzie trakcyjnie wszystko było ok. ale ciągle miałem czarne końcówki wydechów, a i spalanie było dość wysokie w okolicy 6,5-7,5 l/100km. Jak jest teraz po zmianach jeszcze nie wiem, bo wyjeździłem jeden zbiornik i to w dość ekstremalnych warunkach tj. połowa w warunkach autostradowych, a połowa po mieście (start-stop).
Moje nastawy nie muszą być reprezentatywne, bo mam przerobiony dość mocno dolot, niestety niezbyt optymalnie dla jakości przepływu powietrza, ale podoba mi się ten zmieniony wygląd. Chcę go takim zachować, wiec muszę szukać ustawień na gaźniku.

Chyba doszedłem do ładu z tym gaźnikiem. Sprawdzone po 500km trasie, świece wyglądają w porządku, spalanie spadło do 4,95 l/100km, więc niniejszym przestaję w nim grzebać. Pozdro!

OK, iglica opuszczona na max, PMSem też troszkę zubożyłem mieszankę na wolnych obrotach, motocykl nie wykazuje żadnych nieprawidłowości w działaniu, chodzi jak chodził. Zobaczymy.

No dobra. Motocykl chodzi bdb, ale wciąż chyba jest za bogato.
Świece okopcone na czarno, wydechy od środka również. Sprawdzane dziś, po 300 km trasce. Przed wymianą dyszy pompki przyspieszacza przy odkręcaniu manetki potrafił zakopcić trochę, teraz już tego nie ma, ale nadal jest za bogato - takie mam wrażenie.

Mój styl jazdy jest taki, że lubię dynamicznie ruszać, ale potem turlam się na w miarę niskich obrotach. Nie mam obrotomierza, ale podczas jednostajnej jazdy nie odkręcam manetki za połowę.

Według instrukcji strojenia gaźnika HSR42 w tym zakresie otwarcia przepustnicy największe znaczenie ma iglica. Dysza główna to już przy podniesieniu przepustnicy znacznie wyżej.

Zdaje się, że będę musiał zakupić iglicę #98. Czy opuścić jeszcze tę na pierwsze nacięcie?

Ciąg dalszy regulacji.
Po zeszłym sezonie zajrzałem do świec - czarne jakbym jeździł po dnie piekła.
Wymieniłem zatem dyszę pompki przyspieszacza na 50.

Aktualne ustawienia:
Main: 167.5, Pilot: 25, dysza pompki: 50, Iglica: 97 na 2 rowku.
Jak dalej będzie za bogato to już nie wiem co... może iglica 98?

Pojeżdżę trochę i zobaczymy.

Nie wiem jak jezdzisz ale jak nie smigasz jakby Cie diabel gonil to spalanie masz za duze, tak o litra. Pokaz setup i swiece.

Co do 2 czesci pytania to moze byc to samo... Za bogato np. na dole i jak juz obroty wzrosna to byc moze mieszanka robi sie wtedy prawidlowa i pojawia sie wlasciwy ciag... Oczywiscie to tylko moja teoria. TPS dziala plynnie i nie ma zadnych przeskokow wiec raczej to nie to.
Ogladnij swiece to sporo wyjasni.

P.S. Sorki za brak polskich liter ale pisze z kalkulatora

2 pytania.

1. Wzrosło mi zauważalnie zużycie paliwa, 8l po mieście i 6,2 w trasie. Przed zmianą było tak z litr mniej. Norma?

2. Jadę sobie na piątce i przyspieszam od 90km/h. Nagle, przy około 120 km/h motocykl dostaje "kopa", daje się wyczuć szarpnięcie do przodu i szybsze przyspieszanie. Czy to efekt przełączenia mapy zapłonu przez TPS czy coś innego? Na niższych biegach nie jest to wyczuwalne albo na tyle mniej że nie zwracam na to uwagi.

skygge napisał:
Potwierdzam, nic dodać nic ująć :-)

Niezły parowóz :)

Wracając do tematu HSR, z perspektywy czasu, po niemal roku użytkowania - nie żałuję ani trochę zakupu, wręcz przeciwnie, codziennie daje mi tyle frajdy, że z całym sercem polecam taką zmianę. Trzeba go tylko dobrze ustawić, co zajęło mi kilka miesięcy zanim doszedłem do optimum, ale naprawdę, było warto.
A jaka wartość edukacyjna przy okazji

Nie mam możliwości edycji ale mam nadzieję, że się scali automagicznie.

Po regulacji PMS jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Dzięki Metal za nakierowanie!

Nie scaliło się. :(

Właśnie wyregulowałem PMS, okazało się, że było źle.
Ależ ta śrubka jest czuła! Pół obrotu w jedną czy drugą stronę i od razu słychać różnicę i to bardzo dużą.
Ustawiłem teraz na środek tego zakresu, w którym obroty są najwyższe i najbardziej stabilne. To około 1,5 obrotu u mnie. Wcześniej miałem wykręconą na 2 obroty i faktycznie jak porównałem, to jest cholerna różnica. Na 2 obrotach chodził nierówno, przy gwałtownym odkręceniu manetki potrafił zgasnąć albo się zakrztusić na moment. Na 1,5 nic takiego się nie dzieje, wolne obroty stabilne, po wstrzyknięciu solidnej porcji paliwa przez pompkę wkręca się momentalnie i się nie krztusi. Zobaczę jeszcze na trasie jak to wygląda. W każdym razie zakres regulacji jest bardzo wąski i wygląda na to, że trzeba to wyregulować bardzo precyzyjnie żeby było OK.

Dzięki!

Za ubogo na wolnych obrotach. Albo zmniejszyć powietrze albo zwiększyć duszę.

Co prawda nie mam HSR ale sądzę,że chyba należy podążyć tym tropem.
W fabrycznym gazniku długo mi się rozgrzewal i nie mogłem zamknąć ssania żeby
nie zgasł.Zaczynało się krecenie obrotami.

Po wymianie dyszy na większą jest cacy