TEMAT: Wild Star a Road Star

Drut66 napisał: Ha, a mój odpala jak tylko mnie zobaczy A tak na serio... pali na dotyk czy jest zimny czy ciepły. I chwała mu za to

kusy napisał:
To jest tylko w wersji na Kalifornie - zawór jest między zbiornikiem a główką ramy po prawej stronie, dwa wężyki są podpięte do niego.

Mój sprzęt po zimie, odpalił na widok kluczyka, zawsze tak ma..

Mój na gażniku i też pali od strzała czy ciepły czy zimny i nie strzela ...

A mój radziu odpala tak samo,czy stoi miesiąc,czy jest ciepły.A odpala od strzała jak to piszecie,może dlatego ,że jest na wtrysku? I niech tak zostanie,wielkie dzięki mu za to :)

Tomson pochodzenie mojego to Georgia,więc przypuszczam ,że nie było żadnego zaworu.
Problemy są na ciepłym,lub gorącym. Rzecz w tym ,że niekiedy odpala na strzała.Zwiększenie wolnych obrotów niczego nie poprawiło.Gdzie jest ten zawór,i jak wygląda?

kusy napisał:
Pudło. Mój Road odpala od strzała No - ale to jest nr 71 to się przykładali na początku.

A tak poważnie - mówisz o odpalaniu na zimno czy na gorąco?
Bo ja też musiałem robić przygazówkę na ciepłym. Po żmudnych dochodzeniach w końcu wpadłem na to, że moja wersja na Kalafiornię miała zawór zamykający odpowietrzenie gaźnika po zgaszeniu silnika - ochrona środowiska, rozumiecie. To powodowało, że się wszystko gotowało w gaziorze jak w zakorkowanym czajniku. Efekt - po krótkim postoju (np. stacja benzynowa) aby odpalić trzeba było otworzyć przepustnicę i wtedy zapalał przy efektownej erupcji czarnego dymu z kominów.
Wywaliłem ten zakichany zawór i po temacie - na ciepło zapala od dotknięcia. Tak jak na zimno.

Trzeba dodać ze WS zawsze miał dwa te same Gary. RS do 2003 1600 a później 1700.

Marek może to jest kwestia ustawień.Jeżeli chodzi o różnice .Światła,hamulce,licznik,siedzenie,tylni błotnik,pas.

Kusy, ale to nie jest różnica między modelami, a różnica w ustawieniach. Takie przykłady można podać nawet w obrębie jednego modelu. U mnie np. przy obecnych temperaturach muszę przytrzymać cięgno ssania i ładnie zaczyna gadać na oba gary, jak tylko wyciągnę, to zapala na 3-4 razy i w dodatku zdecydowanie tylny garnek ma problem. Tylko mało co widać, że ma inny gaźnik i dość eksperymentalne ustawienia.

Z tego co mi wiadomo, to Wildek miał mniej elementów chromowanych "na lustro" i nigdy nie miał silnika 1700.
Różne są też szerokości pasa napędowego. Inna jest też instalacja elektryczna - nie ma dużo zmian, ale np. w kabelkach od świateł (najczęściej przerabianych) jest kilka istotnych zmian. Wildki, nie wiem czy wszystkie roczniki, miały też głębiej profilowane kanapy niż Radki 1700.

Czy się różnią? Kolegi Wild odpala od strzała,a w moim musi być przygazówka.Jeżeli już odpali bez przygazówki to rozpędza się jak stary diesel.

Odświeżam temat ponieważ padło niedawno pytanie co do różnic co do tych dwóch bliźniaczych modeli. Może ktroś odkrył jeszcze co nie co to niech się pochwali.

Wild był robiony tylko na Europę z silnikiem 1600 i do 2003r, a różnił się tylko nazwą

TomHal napisał:
Aleś RSa wymienił na królewicza
A jest jakąś różnica pomiędzy Wild a Road Starem,no pytam bo u nas tylko "roldy" są?

No to czyli dużych różnic nie ma.

piter 1600 napisał: mój błąd te katalizatory,szybko wyłapany przez Pitera,ale człowiek uczy się całe życie,a co do wydechów niby to samo,ale RS mają zakończenie wydechu lejkowate a WS proste,może i bez znaczenia ale jednak te pierwsze lepiej się prezentują patrząc z tyłu

robrob napisał: Ja mam RS z 99 r. a kumpel WS 01 r. i w tym przypadku z komfortem bym się spierał,mnie osobiście wygodniej się siedzi na moim,nawet kumpel mówił że jak będe zmieniał to chętnie odkupi,może tu waga ma jakieś znaczenie,albo na moim jeżdził jakiś kolos za wielką wodą i wysiedział dość głęboko i dlatego takie moje odczucie,bo przecież ma znaczenie czy jezdzi koleś 65 kg. a facet 100 i więcej,oczywiście bez obrazy dla obu przypadków.

Rocker napisał: Rocker 100% racji, ja swoje z RS 1700 zamieniłem na kanapę ze starszego modelu, dla mnie wygodniejsza bo głębsza

pinhead napisał:
Tu się nie zgodzę, bo to właśnie WS miały wygodniejsze kanapy, głębsze. Że w RS są szersze i ćwiekowane to prawda, dodatkowo wspomnieć trzeba, że są bardzo płaskie i totalnie niewygodne. Co do urody kwestia gustu.

Ani WS ani RS nie miały katalizatorów.Wydechy są identyczne.Z sygnałami jest racja w RS są dwa trąbkowe,w WS jeden okrągły,przed sinikiem.Wysokość też jest identyczna[chyba że ktoś coś zmieniał].Silniki też są jednakowe i oba są srebrne.Lampa ledowa pojawiła się tylko w RS-ie od 2004.
Cały czas porównujemy te modele do 2004,bo po tym roku zaprzestano wypuszczać model zwany Wild Star.