TEMAT: Wyszperane w necie!!!

Pewniakiem temat: pogoda juz jest nudny ale jak sie nie wqurwiac ja dzisiaj jest -35 a jutro ma byc 0 po to zeby w poniedzialek znowu -100 qwa to by i Janosika w gorach wqurwilo.juz chyba bym wolal 10 minut tego gradu
dobra juz morda w kubel

Nie załamuj sie ...
U mnie wczoraj grad padał
Ale 3,5 minuty tylko

Qwa koledzy wilki wyja biale niedzwidzie chodz a oni mi jeszcze zimy zycza

Darecki , na razie bujaj się na łyżwach

Spox Darecki raz możemy być lepsi od Was

TomHal napisał:
A dlaczego nie ?
Odnosze sie do swojej osoby bo mnie to akurat bezposrednio dotyczy.
A czy dalem ciala to chetnie dowiem sie od Ciebie czegos wiecej co moznabylo jeszcze innego zrobic ?
Ale nie o tym,. bo problem tkwil w tym ze po prawie dwuletnim przestoju w pracy nie bylo zwyczajnie do czego wracac, ot co.
A wcale to nie byl najlatwiejszy sposob, dla mnie jedyny pewny ze wyjezdzam i mam prace.
Ano uk juz taka sielanka nie jest ale ZAWSZE jak chcesz to prace znajdziesz i pracujesz a w Polsce ?
Bylem na kilku rozmowach i spotkaniach i konczylo sie odmowa lub oferta pracy za 1400 zeta. I to jest zalosne ze traktuja Cie we wlasnym kraju jak przedmiot i kasuja tekstami: nie podoba sie, to spadaj, na twoje miejsce jest 20 chetnych osob ....

hahaha bardzo smieszne ten sie smieje kto sie ostatni smieje,jak ktos sobie zada troche trudu I zobaczy na globus Toronto to zobaczy ze lezymy prawie na tej samej szerokosci,zazwyczaj w Polsce byly 4 pory roku teraz cos sie pokickalo I w lutym maacie wiosne tutaj jest ksiazkowo lato jesien Zima wiosna I jak ja bede popierdalal w kwietniu na motorku w prawdziwej wiosnie u Wy bedziecie zapiepszac lopata przy odsniezaniu
a jesli nie to sie wkur...e na maxa ze Wam sie upieklo

SATURIAN napisał:
jak im mrozy puszczą to będzie -5 C. Przynajmniej będzie można przez szybę popatrzeć bo na razie to mają szron na oknach

W weekend mi kark zawialo, ze ledwo dycham. W weekend bylo cieplo ale wieczor ... uuu... 1 stopien.

Darecki napisał:
A my w Polsce już śmigamy , chuj z tą Kanadą

W imieniu wlasnym bez zgody moderatora zakazuje na tym forum pisania pesymistycznego,ma byc wesolo radosnie i na temat, motocykle ewentualnie dupy kto ile i gdzie i w jakich okolicznosciach przelecial,(jesli chodzi o forumowiczki to odwrotnie)
W temacie "zycie" wyzej pewnej czesci ciala nie podskoczymy wiec lepiej sie smiac czego wszystkim zycze.
Dla mnie radosna informacja jest ze za dwa tyg.maja puscic jeb....mrozy i ma sie zrobic cieplej bo aktualnie mamy minus 20

A ja mam ochote pierdolnac tymi wszystkimi problemami (oj gdyby sie tak dalo) odpalic sprzeta i wypierdolic dookola swiata i miec wszystko w

majkelpl napisał:
pierońsko kurwice na kazdym kroku

Tak naprawdę to dobrze tam gdzie nas nie ma. A i apetyt rośnie w miarę jedzenia. Te dwa przysłowia pasują do nas jako do Polaków bez dwóch zdań. Każdy układa sobie tak życie jak mu kieszeń pozwala. Jeżeli jesteśmy coś w stanie sobie odłożyć i zrealizować przy tym pewne plany czy to urlop, czy też zakup nowego motocykla czy wkalkulować ratę kredytu czy to na samochód czy na dom to oznacza że jesteśmy tak bijąc się w pierś powiedzieć - jest w miarę dobrze. Majki Ty nie podawaj tutaj swojego przykładu jako wyznacznika na problemy w Polsce. Dałeś lekko ciała z tym całym Twoim wypadkiem i chwytając się najłatwiejszego z możliwych rozwiązań opuściłeś kraj. Z jednej strony - OK, z drugiej masz świadomość że na wyspie już powoli kończy się sielanka i obraz kraju mlekiem i miodem płynącym. W Stanach jak i w Kanadzie gdzie jest tolerancja rasowa, tak, tak tam to jest tolerancja nie to co u nas. Można spokojnie realizować się zawodowo i mając w plecaku 20 letni stan pobytu lepiej przyjeżdżać w gości niż snuć plany powrotu do kraju - chociażby ze względów socjalnych, tak jak to Darecki wspomniał. Ja osobiście byłem ponad 10 lat w niemcowni i będąc tam nie miałem zamiaru wracać jednak los nie przewidywał takiego scenariusza. Dostałem propozycję powrotu do kraju za podobną kasę to i wróciłem. Od tego czasu minęło 10 lat i nie kłamiąc miewałem nie raz kudłate myśli o ponownym wyjeździe. Jednak coś mnie zawsze trzymało w kraju i chyba już tak zostanie ;)

Poszukam cos w necie w pierwszym rzucie. Zajrzyjmy np. co tu piszą:

gazetapraca.pl/gazetapraca/1,67527,4684937.html

To stary artykuł, ale może może.

Wymagania masz trochę wyższe niż inni Polacy na wyspach, więc Ciebie będzie trudniej tu relokować:

wyborcza.biz/biznes/1,101562,14113279,Piec_tysiecy_na_reke_i_wracam_do_Polski.html

A zapomniałem zapytać: co chciałbyś robić ?

wemar napisał:
Zgodnie z tym co Pani Aneta napisala ze zostaje jej "niewiele" zaledwie 7 tysiecy na reke ...
No nie wiem ...
Majac te 7 kola na reke bylbym gotow wrocic do Polski.
Juz nie mowiac o Panu Prezesie z 70 tysiacami ...
Koszty zycia w uk sa nawet mniejsze niz w Polsce, ceny podobne i za te 1000 funtow mozna sie utrzymac a zarabiajac 1300-1500 to juz spoko. Czyli przekladajac na Polske ... 7 na reke i mozna zyc.
Jak sie mieszka i zyje we dwoje jest latwiej bo sie inaczej koszta rozkladaja i wtedy nawet majac 2500 to jest oke.


A z tym ze kasa rządzi to mialem na mysli osobiste doswiadczenia i przekupstwa ludzi, ot co.

kiwak napisał: majkelpl napisał: Zgdonie z tym co wyżej, to dla Majkela nie ma opcji na zarabianie w Polsce, bo wtedy wpadłby do grupy pogardzanej, czyli też dupa. ;)

Darecki napisał:
To dobre podsumowanie.
Majki, nie obrazaj sie, ja po prostu tak mysle jak powyzej. Tego nie zmienisz raczej ;)
Zgodnie z powyzszym artykulem: ile Majki bylo by dla Ciebie tyle, ze bys nie musial wyjezdzac z kraju jesli moge zapytac?

hehe dolal Tom Hal oliwy do ognia w tem temacie,a nawiazujac do nazwy tematu po pracy ot tak szperalem w necie I znalazlem dzisiaj taki temat w Onecie.pl chyba na temat tej dyskusji,nio dodac nic ujac,


biznes.onet.pl/ile-to-dla-mnie-duzo-pieniedzy,18563,5604888,1,news-detal

kiwak napisał:
No teraz to pojechales po bandzie ...
Jak masz kase to w Polsce jestes Pan ...
Kasa rzadzi i tylko kasa ... No i uklady ale to powiazane ze soba.
Bez kasy jestes zerem .. Nie stac Cie na nic, biedujesz, stresujesz sie i wegetujesz ... Albo wyjezdzasz i zarabiasz w miare godne pieniadze. Ot taka prawda