UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: O gustach swobodne rozmowy

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #1

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Darecki, starość to pojęcie względne, tym bardziej, że mówię o zdarzeniach zaobserwowanych, a nie ze mną w roli głównej.

Reakcja milicjanta była jak najbardziej OK, bo jak pisałem, obowiązek jazdy w mieście w kaskach wprowadzono w 1968, czyli 13-14 lat przed Twoją przygodą.
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #2

  • Darecki
  • Darecki Avatar
Wemar!to ty musisz byc bardzo stary :polew: skoro pamietasz take odlegle czasy.
Bylo to bodajze w 1981 lub 1982 podjechalem do szkoly po moja dziewczyne,nie zamierzalem jej zabierac na motocykl ale take wyszlo ze zabrala sie razem ze mna,nie zabralem drugiego kasku dla niej,jadac ulicami miasta zauwazylem gliniarza ktory jechal z naprzeciwka,zobaczyl moja dziewczyne bez kasku a ze miala dlugie wlosy siegajace za pas wiec zwracala uwage w trakcie jazdy motorem,momentalnie zawrocil I zaczal mnie gonic a ja zaczalem przed nim spierdzielac,wtedy nie zastanowilem sie nad konsekwencjami,no final byl taki ze mnie dogonili...ale juz wtedy obowiazywal przepis ze pasazer tez musi miec kask :piw:



wemar napisał:
Darecki napisał:
BTW.wracajac do kaskow.kto pamieta koniec lat 70 tych I poczatek 80 tych,Jakie wtedy kaski byly?kto pamieta? ja dobrze,nie bylo takiego wyboru jak dzisiaj,w wiekszosci byly to ozesz ...

Ja pamiętam jeszcze czasy, że jeździło się bez kasku. U rodziców w szafie chyba jeszcze leży skórzana pilotka ojca. Chyba gdzieś w 1968 wprowadzono przepis o kaskach, ale wymagany był tylko do jazdy w terenie zabudowanym. Nie pamiętam kiedy wprowadzono obowiązek bezwzględnej jazdy w kasku. Bodajże dopiero pod koniec lat 90-tych pojawił się zapis o kaskach posiadających homologację ECE.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #3

  • artek
  • artek Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Posty: 2305
  • Otrzymane podziękowania: 111
  • Oklaski: 13
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #4

  • Darecki
  • Darecki Avatar
Artek,zle mnie zrozumiales,chodzilo mi o instalacje gazowa w motocyklu a nie o sam motocykl ktory uwazam za bardzo ladny I zaluje ze takiego nie mam jak pokazales na zdjeciach :piw:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #5

  • artek
  • artek Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Posty: 2305
  • Otrzymane podziękowania: 111
  • Oklaski: 13
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #6

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Darecki napisał:
BTW.wracajac do kaskow.kto pamieta koniec lat 70 tych I poczatek 80 tych,Jakie wtedy kaski byly?kto pamieta? ja dobrze,nie bylo takiego wyboru jak dzisiaj,w wiekszosci byly to ozesz ...

Ja pamiętam jeszcze czasy, że jeździło się bez kasku. U rodziców w szafie chyba jeszcze leży skórzana pilotka ojca. Chyba gdzieś w 1968 wprowadzono przepis o kaskach, ale wymagany był tylko do jazdy w terenie zabudowanym. Nie pamiętam kiedy wprowadzono obowiązek bezwzględnej jazdy w kasku. Bodajże dopiero pod koniec lat 90-tych pojawił się zapis o kaskach posiadających homologację ECE.
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #7

  • Darecki
  • Darecki Avatar
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #8

  • Darecki
  • Darecki Avatar
BTW.wracajac do kaskow.kto pamieta koniec lat 70 tych I poczatek 80 tych,Jakie wtedy kaski byly?kto pamieta? ja dobrze,nie bylo takiego wyboru jak dzisiaj,w wiekszosci byly to ozesz ty orzeszku choc wtedy nikt tak ich nie nazywal,a owiewki?tylko te rodzimego wyrobu I bardzo zadko dostepne do konkretnego modelu,co ja piepsze a Jakie wtedy byly modele?Jawa,CZta,MZta I SHLki,WSLki I tudziez ruskie,I nikt wtedy nie zastanawial sie nad stylem czy wygladem,pamietam wracalem swoja Czta z przejazdzki z Krynicy Gorskiej,stanalem w jakiejs pipidowie bo mi zarowka sie spalila I kupilem owiewke "uniwersalna" do kazdego motocykla,nic tam qwa nie pasowalo,otwor na lampe jak rozwalona pizda,brakiety ze pozal sie Boze,trzeba bylo nowe dorabiac,nie to co teraz :piw:
A swoja droga mam kilka kaskow,jesli jest to wypad wokol komina to zakladam ozeszka jesli dluzszy to biore zawsze dwa na wszelki sluczaj,DLA mine tetaz przede wszystkim liczy sie wygoda,wyglad tez ale na drugim miejscu :piw:
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez Darecki.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #9

  • artek
  • artek Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Posty: 2305
  • Otrzymane podziękowania: 111
  • Oklaski: 13
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #10

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
OK. Wydzieliłem off-topy z wątku o kaskach, by nie zaciemniać dyskusji rzeczowej.

*****
Gaz w aucie mi nie przeszkadza. Sam miałem dwa Żuki z instalacją gazową i bardzo to sobie chwaliłem. Amerykańskie samochody mają ogromne silniki, z dużym apetytem na paliwo, ale rewanżują się tylko solidnym momentem obrotowym, bo z mocą i osiągami nie jest już różowo. Jednak w pewnych modelach samochodów jego instalacja trąca ... mówiąc delikatnie brakiem gustu. Bynajmniej nie chodzi tu tylko o instalację gazu, a o podejście do wyposażenia generalnie. W "ogórku" (stare VW Transportery) dyndające pod lusterkiem pluszowe kostki wyglądają bardzo sympatycznie, szczególnie jeśli auto ma pastelowe kolory. Te same kostki dyndające pod lusterkiem Bentleya wywołają uśmiech, ale raczej politowania niż sympatycznych wspomnień.
Mustang, Corvette, Pontiac Firebird to nie auta stworzone do spokojnej i oszczędnej jazdy, głównie w celach użytkowych. W nich instalacja gazu jest jak świętokradztwo. Niestety, w Polsce takie "perełki" można spotkać. Czasem spotykam na stacji gościa z zagazowaną 911 (996).

Tak swoją drogą, to spotkałem kiedyś gościa, który założył gaz do Szadołki czy Drag Stara i podłużną butlę 2 kg woził w sakwie. Trochę się zdziwiłem, ale bardziej od technicznej strony, niż estetycznej.
Jeżdżę, bo lubię :)
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #11

  • Drut66
  • Drut66 Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Posty: 586
  • Otrzymane podziękowania: 16
  • Oklaski: 2
Generalnie to zeszliśmy z tematu kasków...Co do gazu...takie mamy czasy że benzyna droga..A jeśli ktoś kocha amerykańskie fury a do takich się zaliczam to aby nimi jeździć nie będzie mu przeszkadzało że jest napędzany tańsza alternatywą..Jak powiadaja starzy Indianie: Lepiej źle jechać niż dobrze iśc..I oczywiście ani mi w głowie dążyć do rozpierduchy Wy macie takie poglady ja inne i trzeba to szanować...ważne że co do motocykla sie zgadzamy.Ament
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu....
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #12

  • artek
  • artek Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Posty: 2305
  • Otrzymane podziękowania: 111
  • Oklaski: 13
... z tym gazem zmierzacie do rozpierduchy, choć pogląd mam podobny gaz do kuchenki a diesel do ciężarówki i traktora :polew:
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #13

  • Pirania
  • Pirania Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Stratoliner Midnight Star
  • Posty: 753
  • Otrzymane podziękowania: 52
  • Oklaski: 5
Gaz służy do napędzania kuchenki gazowej, do niczego innego więcej. :nie:
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #14

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Drut66 napisał:
Ja jak chce żeby mi nie wiało w twarz i nie swisatało powietrze wsiadam w samochód..Po to jeżdżę motocyklem żeby czuć wiatr na ryju, a jak widzę że pada to zakładam szybkę...
Z polskim policjantem pogadam. Z policjantami obcojęzycznymi nie bardzo, a do tego będąc na urlopie, chcę go spędzić mile, a nie samemu dokładać sobie zmartwień. Z tego też powodu na takie wyjazdy knebluję wydech do przepisowych 96 dB, choć u nas brykam z trochę głośniejszym wydechem.
Drut66 napisał:
A co jest złego w amerykanie na gaz?
Mialem chevyego caprica, blazera i suburbana na gaz ...
Moja uwaga nie odnosiła się do wszystkich amerykańskich, ale do konkretnego modelu - Mustanga. To nie jest typowy samochód użytkowy. Z gazem jest jak ze skarpetkami, są bardzo praktyczne, ale do sandałów nie wypada zakładać. I tak samo jest z gazem w Mustangu czy w dowolnym innym samochodzie tego pokroju.
Jeżdżę, bo lubię :)
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #15

  • Drut66
  • Drut66 Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Posty: 586
  • Otrzymane podziękowania: 16
  • Oklaski: 2
wemar napisał:
Marek73 napisał:
A miód do piwa pasuje?
Nigdy (klauzula sumienia nie pozwala mi lać soku i miodu od piwa).
Marek73 napisał:
A mleko do kawy pasuje?
Do zbożowej chętnie.
Marek73 napisał:
A frytki z ketchupem pasują?
E.....
Marek73 napisał:
A czy młoda dupa do starego pierdziela pasuje?
Masz jakieś namiary?
Marek73 napisał:
A może gaz do Mustanga pasuje?
Oj, to już wolę frytki z ketchupem zapijać piwem z sokiem.


:polew:

Ja jak chce żeby mi nie wiało w twarz i nie swisatało powietrze wsiadam w samochód..Po to jeżdżę motocyklem żeby czuć wiatr na ryju, a jak widzę że pada to zakładam szybkę...
A co jest złego w amerykanie na gaz?
Mialem chevyego caprica, blazera i suburbana na gaz i jeśli założony był przez fachowa firmę to nie czułeś rożnicy w stylu i jezdzie za to przez te chore realia w naszym pięknym kraju czułeś różnice w portfelu.Ale oczywiście o gustach sie nie mowi..ja jestem trochę pokręcony i wole jeździć np rozklekotanym Cadillakiem na gaz niz nowym audi na benzyne..A piwko z miodem gdy gardło boli--najlepsze!
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu....
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #16

  • wlodi
  • wlodi Avatar
Wemar zgadzam się z Tobą, ale ja ( i oby tak dalej było ) nie miałem jeszcze żadnej niebezpiecznej sytuacji w mieście, a na trasie przy dużych szybkościach niestety było kilka :dia: . Może dlatego takie podejście do tematu, a może też dlatego, że jestem jeszcze mało doświadczonym motocyklistą :takjest:
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #17

  • Baron
  • Baron Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 403
  • Otrzymane podziękowania: 18
  • Oklaski: 3
wemar napisał:
Czemu mówicie, że w trasie musi być coś więcej niż orzeszek, bo to dla bezpieczeństwa? Szansa na kolizję w mieście jest większa niż na trasie, a urazy najczęściej biorą się z uderzeń bocznych, a nie przednich i mówię tu o uderzeniu w kask, a nie o kierunku kolizji.
MI najwygodniej lata się w orzeszku, ale nie takim na sam czubek łba. Chustka na twarz i okulary. Jest głośno, to fakt, ale przyjemnie. Jednak na dłuższe trasy i na wypady poza Polskę mam szczękowego Probikera. Jest mi w nim duszno, ale to nie kwestia samego kasku, a mich przyzwyczajeń i najczęściej jeżdżę z opuszczoną blendą i podniesioną szybką. W długich wypadach można też trafić na kiepską pogodę i jak mam cały dzień jechać z wodą padającą na ryjek, to mówiąc szczerze, pier....lę styl, liczy się wygoda.
I o to kurde właśnie chodzi :piw:
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #18

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Marek73 napisał:
A miód do piwa pasuje?
Nigdy (klauzula sumienia nie pozwala mi lać soku i miodu od piwa).
Marek73 napisał:
A mleko do kawy pasuje?
Do zbożowej chętnie.
Marek73 napisał:
A frytki z ketchupem pasują?
E.....
Marek73 napisał:
A czy młoda dupa do starego pierdziela pasuje?
Masz jakieś namiary?
Marek73 napisał:
A może gaz do Mustanga pasuje?
Oj, to już wolę frytki z ketchupem zapijać piwem z sokiem.


:polew:
Jeżdżę, bo lubię :)
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #19

  • Marek73
  • Marek73 Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Posty: 797
  • Otrzymane podziękowania: 24
  • Oklaski: 8
A miód do piwa pasuje? A mleko do kawy pasuje? A frytki z ketchupem pasują? A czy młoda dupa do starego pierdziela pasuje? A może gaz do Mustanga pasuje?

Jest wiele rzeczy, które do siebie nie pasują, a jednak mają rzeszę zwolenników. Szanujmy czyjeś gusty, tym bardziej gdy nie są realizowane za nasze pieniądze :takjest:
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O gustach swobodne rozmowy 9 lata 4 miesiąc ago #20

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Czemu mówicie, że w trasie musi być coś więcej niż orzeszek, bo to dla bezpieczeństwa? Szansa na kolizję w mieście jest większa niż na trasie, a urazy najczęściej biorą się z uderzeń bocznych, a nie przednich i mówię tu o uderzeniu w kask, a nie o kierunku kolizji.
MI najwygodniej lata się w orzeszku, ale nie takim na sam czubek łba. Chustka na twarz i okulary. Jest głośno, to fakt, ale przyjemnie. Jednak na dłuższe trasy i na wypady poza Polskę mam szczękowego Probikera. Jest mi w nim duszno, ale to nie kwestia samego kasku, a mich przyzwyczajeń i najczęściej jeżdżę z opuszczoną blendą i podniesioną szybką. W długich wypadach można też trafić na kiepską pogodę i jak mam cały dzień jechać z wodą padającą na ryjek, to mówiąc szczerze, pier....lę styl, liczy się wygoda.
Jeżdżę, bo lubię :)
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Czas generowania strony: 0.057 s.
Zasilane przez Forum Kunena