UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie

TEMAT: Skok w bok i natychmiastowa kara ...

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 7 lata 11 miesiąc ago #1

  • Hipis
  • Hipis Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 629
  • Otrzymane podziękowania: 34
  • Oklaski: 3
Nogrodę Wam oddaję :) terminy przejażdżki które usłyszałem od Pani dzwoniącej z ...Barcelony, niestety nie były do zaakceptowania. Haritage Softail Classic nie mieli i miałem polatać na Breakout-cie. Trafili w mój gust idealnie bo zajebiście podoba mi się ta maszyna.
Czyń miłość a nie wojnę :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 1 dzień ago #2

  • sagittarius
  • sagittarius Avatar
I ja się skusiłem promocją HD :) za tydzień 30.04 będę "próbował" Road Kinga bo Street Glida w Katowicach na testy nie posiadają. Nie ukrywam że ciekaw jestem wygody tzn. różnicy między moją lokomotywą a HD bo co do silnika to wiadomo że MS1900 jest o wiele dynamiczniejszy :) Pożyjemy zobaczymy jak dają to czemu nie spróbowac ;) A po wszystkim dam znac jak bardzo HD jest przereklamowane :D
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 1 tydzień ago #3

  • majkelpl
  • majkelpl Avatar
  • Offline
  • Prawdziwy Raider
  • Pędzacy na Waldku
  • Posty: 4608
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 9
wemar napisał:
więc nie jest tak, że musisz to po zakupie dopasowywać, przez wymianę.

No tak ale jak kupujesz jakiegos gotowca i zanim dojedziesz do domu juz wiesz ze musisz powymieniac pol motocykla to jest to czysty interes dla firm wspolpracujacych z HD.
Co innego jak zamawiasz dany model juz z zestawem pod siebie ale .... to wtedy chyba jeszcze drozej wychodzi B)
Generalnie HD to chyba dla jakis milionerow jest :polew:
WRS OG: 11
Wild Star 1600
Raider xv 1900
Ostatnio zmieniany: 8 lata 1 tydzień ago przez majkelpl.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 1 tydzień ago #4

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
majkelpl napisał:
na tym to u HD polega ... kupujesz fabrycznego a pozniej 90% gratow wymieniasz na inne :nie: :du:
Nie tak do końca - wiele rzeczy, choć zależy to od modelu, możesz wybrać już przy zamawianiu. Niektóre modele są też dostępne w różnych opcjach wykonania, więc nie jest tak, że musisz to po zakupie dopasowywać, przez wymianę.
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 1 tydzień ago #5

  • majkelpl
  • majkelpl Avatar
  • Offline
  • Prawdziwy Raider
  • Pędzacy na Waldku
  • Posty: 4608
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 9
longjohn napisał:
W salonie mi powiedzieli,że to pryszcz bo można dokupic o wiele lepsze....

na tym to u HD polega ... kupujesz fabrycznego a pozniej 90% gratow wymieniasz na inne :nie: :du:
WRS OG: 11
Wild Star 1600
Raider xv 1900
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 1 tydzień ago #6

  • longjohn
  • longjohn Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 273
  • Otrzymane podziękowania: 22
  • Oklaski: 10
No ja juz odpisałem w innym poscie.Tez sie skusiłem na jazde próbną.Tylko nie licz na nagrodę.To własnie ja ją dostane.potwierdzam paskudna skrzynie i ten nieszczesnyu luz. Natomiast obiektywnie podkreslałem hamulce,których jakosc zostawia RS daleko w tyle.No widzisz ja mam tyle juz lat,że mógbym juz spokojnie nabyć HD ale mam troche za cienka emeryture.Zreszta wracając do domu ze Szczecina pomyslałem sobie ,że mojemu nic nie brakuje.
Natomiast siedzenie w tym Harley-u było tak paskudne i niewygodne,że zachodziłem w głowe jak może wygladać du..pa tego barana ,który to projektował.W salonie mi powiedzieli,że to pryszcz bo można dokupic o wiele lepsze....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #7

  • robrob
  • robrob Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • RS 1700
  • Posty: 1171
  • Otrzymane podziękowania: 64
  • Oklaski: 9
Marek i właśnie dla tego miałem electrę tylko 0,5 sezonu i ją opyliłem bo jeśli podoba mi się wizualnie to do jazdy się nie nadawała
Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #8

  • majkelpl
  • majkelpl Avatar
  • Offline
  • Prawdziwy Raider
  • Pędzacy na Waldku
  • Posty: 4608
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 9
No to ja jednak zostaje przy swoim kolejnym poczciwym i sprawdzonym Waldku ...
Teraz w wersji soft boober B)

ps.a tak nawiazujac do tematu ułozenia nóg ... mnie nigdy nie korciło wyciaganie ich do przodu i zawsze dobrze sie jezdziło z pozycji "krzesła" czy tez kanapy :zly:
WRS OG: 11
Wild Star 1600
Raider xv 1900
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #9

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Darecki napisał:
... ale mam pytanie,a siodełko było fabryczne czy akcesoryjne?,bo mnie dupa odpadła już po kilku KM ...
W Radku mam założonego twardego i głęboko profilowanego Corbina. Kila osób, które tylko usiadły, mówiły, że bardzo twarde, a ja spokojnie robię nim trasy po kilkaset km dziennie. Nie jestem zatem obiektywnym testerem siodeł. Dla mnie bardziej znaczenie ma wyprofilowanie, bo wyściółkę noszę zawsze na sobie :polew:
Bardziej mi przeszkadzało to, że siedziałem jak na krześle i nie bardzo było gdzie i jak wyciągnąć nogi do przodu. To jednak normalne, bo motocykle turystyczne z zasady mają taki układ siedzenia i pedalerii, bo o wiele lepiej czuje się drogę. Stylistyka "low" jest dostępna w innych modelach HD, ale tam sporo by trzeba dołożyć wyposażenia, by gdzieś pojechać.
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #10

  • Darecki
  • Darecki Avatar
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #11

  • Darecki
  • Darecki Avatar
To co Wemar!otwieramy konkurencyjny miesięcznik motocyklowy?nadajesz się na oblatywacza jak i na korespondenta :zab:
A swoją drogą to witaj w klubie tych co chcieli,mogli i przejechali się Elektrownia,
Podobne wrażenia,ale mam pytanie,a siodełko było fabryczne czy akcesoryjne?,bo mnie dupa odpadła już po kilku KM,a wiercenie się w siodle nie oznaczało że mam tam owsiki ale qwa taka była twarda,niewygodna no zero komfortu,to już fabryczne siedzenie RS-a jest o niebo lepsze,wg.mojej oczywiście opini :piw:
PS.
Nie żebym się czepial HD,ale qwa mac Indian stosunkowo niedawno zaczął produkcję swoich motocykli i bez porównania są lepsze,
Ostatnio zmieniany: 8 lata 2 tygodni ago przez Darecki.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #12

  • Torturro
  • Torturro Avatar
Swietny opis Prezesie :) dzieki :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #13

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
robert_p napisał:
Potwierdziłeś co powszechnie wiadomo, że kredens do miasta się nie nadaje i od L-ki trzeba trzymać się z daleka :)
Byłem tak zaabsorbowany guziczkami, że to, że to L-ka, zauważyłem trochę za późno. Mea culpa!

robert_p napisał:
Czy pozatymi faktami chciałbyś grzeszyć częściej? Widzisz więcej + czy - ?
Tu nie rzecz w ilości plusów i minusów. Motocykl ma bardzo dużo plusów i niewiele minusów, ale te minusy, jak dla mnie, miały swoją wagę. Podstawowy minus, to problem z szybkim ominięciem przeszkody. O ile w zakręty wchodzi pięknie i bez oporów, to ominięcie dziury przy większej prędkości nie jest już takie proste.
Na kierownicy jest wyświetlacz biegów, ale ... po wciśnięciu klamki gaśnie, choć bieg jest nadal zakleszczony :mysli: W efekcie, gdy stoi się na czerwonym i szuka N-ki, cały czas generuje się serie jebudu, jebudu, jebudu ... jest to trochę flustrujące. Wprawdzie po wyjechaniu z miasta jazda jest czysta przyjemnością, ale widząc tabliczkę terenu zabudowanego, modlisz się, by nie było tam świateł.

Pomijając jednak to wszystko, jestem mocno przekonany, że jeszcze jestem za młody na taki rodzaj motocykla.
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #14

  • Hipis
  • Hipis Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 629
  • Otrzymane podziękowania: 34
  • Oklaski: 3
Fajny opis Marku. Potwierdziłeś co powszechnie wiadomo, że kredens do miasta się nie nadaje i od L-ki trzeba trzymać się z daleka :)

Czy pozatymi faktami chciałbyś grzeszyć częściej? Widzisz więcej + czy - ?
Czyń miłość a nie wojnę :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #15

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
SLY napisał:
Na przyszłość.
Ależ ta metoda jest mi znana i kilka razy zastosowana. W sobotę też. Rzecz w tym, że w tym egzemplarzu nie bardzo jest co złapać prawą ręką. Tylny gmol jest tak blisko kufra, że dłoń nie jest ustawiona optymalni do obciążenia, co dało w efekcie nadwyrężony nadgarstek.
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #16

  • artek
  • artek Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Posty: 2305
  • Otrzymane podziękowania: 111
  • Oklaski: 13
Za niedługo opiszę wrażenia po "ujeżdżaniu" Road Glide Ultra ... mam jazdę testową ... dwie po HD BMW ...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 2 tygodni ago #17

  • SLY
  • SLY Avatar
Na przyszłość
:takjest:
Ostatnio zmieniany: 8 lata 2 tygodni ago przez SLY.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 3 tygodni ago #18

  • Lord Zed
  • Lord Zed Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 948
  • Otrzymane podziękowania: 26
  • Oklaski: 5
wemar , dzięki za opis godny dziennikarza motoryzacyjnego , nie mniej tym opisem skutecznie mnie od zakupu HD odwiodłeś :br: . a keszonkowe... chętnie bym przytulił :zab: .
Oszczędzaj wodę , pij piwo !
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skok w bok i natychmiastowa kara ... 8 lata 3 tygodni ago #19

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Przyznaję, się - zrobiłem skok w bok. Nie tak z własnej woli. Byłem mocno i jak widać skutecznie kuszony. Pokusa to ... dowolny HD na 2 tygodnie i 20 tyś. zł kieszonkowego. Warunek to przejażdżka na testowych HD i wzięcie udziału w loterii. Z dostępnych modeli wybrałem Elektrę Ultra Limited w pięknym :polew: mandarynkowym kolorze. Czemu ten? No bo jakbym miał potem szczęście jechać na wakacje, to tylko na takim.
Tak to cudo wyglądało:



Prawda, że prześliczny kolorek? B)
Motocykl to jakby bliźniak yamahowskiej Ventury, silnik też chłodzony cieczą, tyle tylko, że V2.
Ilość przycisków przeogromna, a standardzie CB radio, tempomat i nawigacja. Obsługa bezkluczykowa - kluczyk masz w kieszeni, a załączenie napięcia na obwody odbywa się taką masywną gałką umieszczoną jakby nad główką ramy. Bardzo przyjemne rozwiązanie. Alarm zintegrowany z elektroniką - nie masz kluczyka w kieszeni, to najpierw zacznie pikać, a potem zawyje.
Motocykl w codziennej eksploatacji wygląda tak jak na fotkach, bo w zasadzie nie da się nic zdjąć. W centralnym kufrze jest większość elektroniki, bez której motocykl nie pojedzie. Podobnie z owiewką. Można zrzucić kufry boczne, ale wtedy chyba starci na wyglądzie.
OK, teraz wrażenia z jazdy ..., ups..., najpierw go uruchamiamy. Naciśnięcie startera wywołało u mnie pewną panikę i chęć szybkiej ucieczki z wołaniem "to nie ja, to nie ja", bo odgłos dobiegający z okolic silnika przypominał betoniarkę, do której wrzucono kilka bardzo dużych kluczy lub kamieni. Nie było to subtelne puk-puk, ale donośne jebudu!. Sprzedawca stał jednak niewzruszony, więc i ja się uspokoiłem. OK. motocykl z przebiegiem 320 km, może po dotarciu mu przejdzie. Siadamy. Od razu czuć, że dosiada się wysokiego konia. Mam 175 cm wzrostu, ale wysokość motocykla i szerokość kanapy powodują, że postawienie płasko obu stóp na asfalcie nie jest proste. Da się, ale stopy są blisko motocykla, co przekłada się na stabilność stania. Reszta jest ok.. Kierownicę można regulować na wysokość +/- ok. 6 cm, ale wymaga to sporo zachodu, by dostać się pod owiewkę (tak samo jak w Venture). Na całe szczęście ustawienie fabryczne było akceptowalne.
Pozapinałem ciuchy, włączyłem muzyczkę z głośników - na twarzy miałem chustę i okulary, które zasłaniały całą twarz, zatem jakby co, to będzie na jakiegoś anonimowego HD ownera B). Wciskam sprzęgło i ... jebudu! Pojedyncze, ale bardzo metaliczne - to zapiął się bieg pierwszy. OK. nowy, niedotarty, Radki też tak potrafią strzelić metalicznie jedynką. Ruszam - mimo masy ponad 420 km, nie wliczając mnie i dość wysokiego siedzenia motocykl, nawet przy małych prędkościach, prowadzi się bardzo poręcznie. Spokojnie wyjeżdżam z parkingu na ulicę i jadę. Nierówności wybierane są miękko, z delikatnym czuciem na kierownicy, ale sama kierownica pozostaje niewzruszona. Miłe zaskoczenie. Dojeżdżam do pierwszych świateł, wchodzę w tempo za "L-ką" na zielonej strzałce ... to znaczy chciałem wejść, bo L-ka oczywiście musiała się zatrzymać, choć całe skrzyżowanie było puste.
Też się zatrzymałem, ale motocykl pozostał w pochyleniu, co z wysokim siodłem i niemożnością dobrego podparcia zaowocowało położeniem go na gmolach. Prędkość zerowa, noga jednak trochę walczyła, zatem położenie było dość delikatne i bez konsekwencji dla stanu motocykla. Podniesienie go do pionu miało, niestety, swoje konsekwencje. Motocykl nie został przytarty, ale moje ego tak. Leżący motocykl, grająca głośno muzyczka i ubrany na czarno motocyklista siłujący się z masą ponad 400 kg. Choć brakowało mi na koniec tchu, to pilnowałem, by chusta nie odsłoniła nawet kawałka twarzy, pozwalając nawet na pobieżną identyfikację. Postawiłem, dosiadłem i ... chodu, byle dalej od tych wszystkich gapiów :tutaj:
To była kara, za skok w bok i to wymierzona od razu. Wprawdzie wtedy tego nie poczułem, bo adrenalina została wpompowana w dużej ilości do krwioobiegu, ale później odczułem ból nadwyrężonego nadgarstka.
Pomny przygody ruszyłem dalej. Niestety, pomimo dogrzania silnika do nominalnej temperatury eksploatacyjnej, odgłos zapinania biegów, bez znaczenia czy w górę, czy w dół, cały czas odbywał się z donośnym metalicznym łupnięciem. Nawet przy przelocie na autostradzie z dużą prędkością redukcja do 5-ki czy powrót na 6-kę był wyraźnie słyszalny i wyczuwalny, bo to łupnięcie przenosiło się na ramę.
Natomiast bardzo przyjemna była praca 103 cali sześciennych w V-ce. Przy bardzo niskich obrotach bunt był wyraźnie wyczuwalny, ale trzymanie obrotów ponad 2000 dawało bardzo miłe prowadzenie i dynamikę. Silnik kręci się do ok. 5500 i nawet pod koniec zakresu nie słychać nieprzyjemnego wycia. Ruszanie jednak musi się odbyć z dodaniem gazu, bo na samym sprzęgle zaczyna szarpać. Możliwe, że po dotarciu będzie lepiej, bo silnik sam w sobie bardzo kiepsko trzymał wolne obroty, a wibracje od silnika były mocno i dobrze wyczuwalne i nierównomierne, mimo nagrzania.
Sama jazda bardzo przyjemna, motocykl płynie, nawet po kiepskim asfalcie. Bardzo dobre prowadzenie w zakrętach, a pozycja za kierownicą zachęcająca do aktywnej jazdy, czego po tak masywnym i wysokim motocyklu bym się nie spodziewał. Bardzo duża stabilność prowadzenie w szybkich łukach, przejeżdżanych jednostajnie, jak i mocno przyspieszając, czy hamując. Co mnie zaskoczyło, to hamowanie w zakręcie, nie powoduje tak silnego prostowania motocykla, jak w RS-ie. Możliwe, że ma na to wpływ częściowa integracja przedniego i tylnego hamulca - używając klamki aktywuje się przedni hamulec i tylni, ale ten ostatni z mniejszą skutecznością, niż wdepniecie pedału. Pedał aktywuje tylko tylny hebel.
Szybka zmiana kierunku, np. z pasa na pas, odbywa się z pewnym oporem. Tu już nie wystarczy balans ciałem jak w RS-ie, ale trzeba włożyć w to trochę siły, bo motocykl reaguje "gumowo". Zatem szybkie ominięcie dziury, czy innej przeszkody nie jest takie oczywiste i bezproblemowe. To trochę zaskakujące, bo motocykla bardzo ładnie składa się do szybkich zakrętów - np. na ślimakach przy drogach ekspresowych/autostradach. Kilka przejechałem z prędkością większą, niż bym zaaplikował jadąc RS-em. Niewątpliwie pomaga w tym też pozycja za kierownicą, bardzo zbliżona do pozycji na krześle. Jadąc autostradą czy ekspresówką, przynajmniej mi, ta pozycja przeszkadzała w relaksującej jeździe, bo nogi chciały "wyjść" do przodu, ale przeszkadzają temu owiewki na gmolu. Można zaaplikować spacerówki, ale tracimy wtedy kontakt z pedałami. Pociechą jest to, że klamka aktywuje oba hamulce i to daje dużo lepsze hamowanie i czucie hamowania.
Po zjechaniu na normalne drogi, szybko okazało się, że trzeba z rozmysłem się zatrzymywać, by nie stanąć na szczycie koleiny i walczyć potem o podparcie stopami, bo nie jest to przyjemne i do tego wygląda dość komicznie.
Z jazdy rzuca się w oczy, a raczej w uszy, dwuprzelotowy tłumik. Nie, nie chodzi o dwie rury, ale o to, że do pewnych obrotów tłumik jest przymknięty, a od ok 3200 obrotów otwiera się przepustnica. Daje to poprawę dynamiki i bardzo przyjemny dźwięk. Rolątej przepustnicy jest pilnowanie hałasu na poziomie normy, ale tylko do obrotów narzuconych warunkami pomiaru - po przekroczeniu tych obrotów, wydech pracuje bardziej swobodnie.
Z całej przejażdżki mam jedną jeszcze obserwację - znalezienie luzu, czyli N-ki, jest równie proste, co znalezienie ... czterolistnej koniczyny. No, może trochę prostsze. Sprzedawca twierdzi, że z czasem i przebiegiem problem znika. Ja często znajdowałem upragnioną N-kę, w tym samym momencie, w którym zapalało się już zielone światło. :di:
Po powrocie do salonu, przyznałem się od razu do "przygody", ale nie byli zaskoczeni, bo motocykl miał (czego się spodziewałem) zainstalowaną "smycz" z kontrolą pozycji i przechyłu.
Po opisaniu wrażeń z jazdy, okazało się, że w salonie jest ten sam model, ale w wersji "low". Wyposażenie takie samo, ale delikatnie obniżone zawieszenie, prześwit 115 mm, a nie 135 mm, i akcesoryjne siodło dały pozycje niższą od prawie 6 cm, i choć to wygląda na niewiele, to jednak robi różnicę. W dodatku model "low" był wystawiony w dużo przyjemniejszym kolorze.





No nic, teraz tylko muszę wykurować nadgarstek. :mysli:
Jeżdżę, bo lubię :)
Ostatnio zmieniany: 8 lata 3 tygodni ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Czas generowania strony: 0.035 s.
Zasilane przez Forum Kunena