TEMAT: Daleka podróz

Owszem są takie zakazy w wielu krajach Azji.

sanderson napisał:
brzmi jak lokowanie produktu.

SATURIAN napisał:
Bo i to i to mozna dobrze zapakowac ( if ju now wlot aj min )

sanderson , szukasz sprawdzonego plecaczka....... , może sprecyzuj kolego co masz na myśli , czy chodzi o plecak na bagaże , czy taki plecaczek ?

Długie podróże kojarzą mi się zawsze z dobrym plecakiem ;) Nie wiem czemu, ale to chyba od dziecka coś takiego było, że pakowanie to tylko w swój ulubiony plecak :D Dlatego teraz, szukam sprawdzonego plecaczka, który pozwoli mi podróżować henhen daleko! :D Na stronie www.brytyjka.pl/kanken-fjallraven-plecak-z-lisem-ktory-podbil-swiat-cid-255.html jest fajny artykuł na temat tych plecaków z lisem :P Warto się zagłębić.

Pozdrawiam!!!

longjohn, jak byś tam zlądował swoją maszyną , to byś miał szacun na dzielni

Wyprawa ekstra , gratuluję.

longjohn napisał: W starych czasach, gdy jeździłem ŻUK-iem po M72 i tym podobne na Ukrainę zdarzało się tankować na ichniejszych SKR-ach, a tam gość lał nam paliwo patrząc na zegarek i liczył sekundy. To był hardkor. Miara ilości paliwa sekunda

Nie ma takich zakazów.Natomiast jest cło 80 procenta na wszystko co jest wyprodukowane poza tajlandia .W efekcie w kraju jest kilka fabryk (miedzy innymi honda) produkujących skuterki i inne mofliki do 250 cm.
Wiekszego nie kupia bo za drogie i za ciezkie.jak kto przy groszu to kupuje auto( toyota ,honda ,isuzu),najczesciej w wersji picup i pucuje oraz puchnie z dumy.Dlatego ulic3e monotematyczne.
Natomiast jak forsa mu sie wylewa z kieszeni to kupuje beemke lub merca i patrzajcie narody -stac mnie na auto i kosmiczne cło.Moja uwaga; nie widziałem jeszcze kraju coby wszystkie auta były dosłownie polerowane.kierowca autobusu na postoju ,przy 40 st upale pucuje do połysku chromowane felgi.
Szokiem dla mnie był salon samochodowy toyoty,gdzie trzeba było przed wejściem buty zdjąc i zostawic na stojaku..
Cały salon miał podłoge wyłożona wykładziną dywanowa. Szok!
Kto więc kupi motocykl w cenie samochodu? Widziałem natomiast motocykle typu honda cbr 650.

Super wyprawa

a to nie jest tak ze w niektórych krajach leżących w indochinach jest zakaz dla motocykli powyżej 150 cm3 ? tak gdzieś zasłyszałem od osoby która była tam kiedyś i chciała wypożyczyć motocykl.

Własnie wróciłem z dalekiej podrózy: 2 tygodnie Tajlandia,Myamang (Birma) i Laos.
Wrażen wiele:upał do 40 st,i 12 godzin lotu.Motocykli po drodze niewiele.W indochinac h królują "mofliki"
lekkie skutery i inne dziwne wynalazki w rodzaju TUK-TUK i tp. Widziałe dosłownie tlko kilka pojedynczych motocykli w Bangkoku,niemniej zero cruisera.Najlepszy pomysł który widziałem to detaliczna sprzedaz paliwa na stoikach na ulicy porozlewanych do litrowych i półlitrowych butelek PET.
Właściciele skuterków kupuja butelkę,wlewają do pierdziawki i pusta oddaja sprzedawcy. benzyna po przeliczeniu Bat złotówka kosztuje oficjalnie 2,8 zł/litr. W kaskach jeżdzi połowa. Standart to trzy osoby na pierdzielu z tym ,że mama często trzyma w rekach niemowlę. I w tym nieznosnym upale te pierdziele ( bardzo zwrotne) spisuja sie świetnie.próbowałem wejść w Tajlandii na forum i je widziałem,natomiast nie byłem sie w stanie zalogowac ,a szkoda.