UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie

TEMAT: Moja Historia

Odp: Moja Historia 12 lata 2 miesiąc ago #1

  • Metal
  • Metal Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Metal
  • Posty: 1080
  • Otrzymane podziękowania: 40
  • Oklaski: 8
piter 1600 napisał:
Nigdy się nie zarzekam,że do Yamahy nie wrócę.

Ani ja,że nie będę miał HD :piw:
SPOŻYCIE CYJANKU W MŁODOŚCI ZAPOBIEGA CHOROBOM SERCA W WIEKU PODESZŁYM
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Moja Historia 12 lata 3 miesiąc ago #2

  • piter 1600
  • piter 1600 Avatar
Szczerze to więcej grzebałem przy Yamasze niż przy HD ,nie żeby się psuła ,ale kupiłem gołą i trochę w nią pracy włożyłem.HD to wszystko co dołożyłem do Yamahy na w standardzie.Przez dwa sezony zrobiłem ponad 20 tyś mil i tylko zmieniłem dwie tylne opony,raz świece i kilka razy olej.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Moja Historia 12 lata 3 miesiąc ago #3

  • robrob
  • robrob Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • RS 1700
  • Posty: 1171
  • Otrzymane podziękowania: 64
  • Oklaski: 9
I masz rację Piter ile można go naprawić :polew:
Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Moja Historia 12 lata 3 miesiąc ago #4

  • piter 1600
  • piter 1600 Avatar
Nigdy się nie zarzekam,że do Yamahy nie wrócę.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: O:Moja Historia 12 lata 3 miesiąc ago #5

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3946
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
Piter wyjątek potwierdza regułę więc jest OK! :)
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: O:Moja Historia 12 lata 3 miesiąc ago #6

  • piter 1600
  • piter 1600 Avatar
TomHal napisał:
Metal napisał:
Zakochałem się w Radku.No i mam teraz problem.Po sezonie współpracy wcale nie jestem pewien czy nadal chcę Harley,a :piw:
No to stwierdzenie jest jak najbardziej normalne więc się nieprzejmuj :zab:

Ja po trzech sezonach i 50 tyś.km na XV 1600 kupiłem jednak Harleya,choć na początku mówiłem podobnie.I nie żałuję .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Moja Historia 12 lata 3 miesiąc ago #7

  • silnoręki
  • silnoręki Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 358
  • Otrzymane podziękowania: 20
  • Oklaski: 1
Moja historia z motocyklami nie będzie taka barwna jak co nie których z Was ale do rzeczy...!!! W młodości jedyne co posiadałem na własność to rower UKRAINA, motocykle posiadał od chyba zawsze mój Tata i oczywiście starszy brat, a były to SHL,WFM, IŻ, TROPKA, oczywiście WSK, CZ350, JAWA350. Moja przygoda z tymi motocyklami polegała na tym , że jak wyczyścisz to dam ci się przejechać no i Witek czyścił, nieraz i dwa razy dziennie :polew: .Potem szkoła, przeprowadzka do Poznania, rodzina (ktoś mi podrzucił w krótkim czasie troje dzieci) i wszystko było ważne oprócz Witka motoru. Ale ja byłem czujny i od pierwszego dnia ślubu przerabiałem moją małżonkę na kupno moto. Oczywiście zawsze powodem wymówki żony było " ty nie masz prawka " Więc zrobiłem prawko w 2003r za plecami żony. Jako szczęśliwy posiadacz prawka po upływie 6-ciu lat ( bo drugim powodem żeby nie mieć moto była :$: kasa) jestem dumnym posiadaczem Wildka . Oczywiście zakup Wildka nie odbył się bez przygód a raczej jego transport z Wrocławia do Poznanie. Namierzyłem Wildka na allegro pamiętam był poniedziałek godz 17-ta dzwonie do właściciela czy oferta aktualna, gość mówi że jak najbardziej, więc mu odpowiadam że jeśli on tak wygląda jak na foto i ma ten przebieg to żeby mi go rezerwował najpużniej w sobotę jestem u niego i po sprawie, po dłuższej rozmowie doszliśmy do porozumienia więc OK. Nie upłynęło dwa dni koleś dzwoni czy aby na pewno jestem zainteresowany bo ma tyle telefonów w sprawie tego Wilda i co niektórzy nawet dzisiaj przyjeżdżają z przyczepką i biorą tak jak stoi. Więc nie zastanawiając się dłużej zapewniłem że jutro wsiadam w samochód i jestem z zaliczką. Po zajechaniu na miejsce ( wyjeżdżając z Poznania było sucho, we Wrocławiu już nie, było śliski i leżał śnieg ) więc kwestie przejażdżki miałem z głowy, i tak bałem się na niego usiąść a co dopiero jechać. Właściciel wyprowadził Wildka z garażu :zab: papa mi się uśmiała był jeszcze w lepszym stanie niż na zdjęciach odpalił go więc żeby nie wyjść na głupka oglądam i tu i tam a tak na poważnie to nie wiedziałem gdzie się kończy silnik a zaczyna skrzynie, więc pytam po chwili jaki ma zalane oleje gdzie ewentualnie się je wlewa a on że może mi podać adres serwisu YAMAHY we Wrocławiu bo nic przy nim nie robił tylko wszystko oni, on tylko wsiadał i rura i że nigdy go nie zawiódł, i tak dokonałem zakupu . Nagrałem kumpla samochód Dukato z przyczepką i jazda po mojego Wildka, do Wrocławia podróż bez przygód, załadunek na przyczepkę i w drogę do domu i tu zong :boks: minęliśmy Rawicz mały ruch na drodze w naszym kierunku od Poznania jedzie tir a z bocznej leśnej drogi wyjeżdża kolo renówką i koniecznie chcę się zmieścić miedzy tira a nas no i prawie mu się udało, przeszedł tirowi przed maską wjechał na nasz pas i chyba samochód mu odmówił posłuszęstwa albo tak się przestraszył bo bardzo zwolnił dalej sprawy potoczyły się już własnym tokiem, czyli centralnie wyrżnelyśmy w dupe renówce. Dukato straciło hamulce, ukł. kierowniczy silnik zgasł i pozamiatane. W moim Wildku prawie nic się nie stało choć był solidnie przypięty pasami to jednak poszedł trochę do przodu stópka się złożyła, porysowała się lekko szyba a pas mimo że był podłożony karton zdarł chrom z pokrywy filtra powietrza. Efekt końcowy był taki że zamiast być w domu o 15-tej byliśmy grubo po 18-tej i to nie o własnych siłach a na lawetach. Ale co było to było, dziś cieszę się że to tylko tak się skończyło, ciesze się z posiadania Wildka i niech tak zostanie...!! :polew:
Mam nadzieję że Was nie zanudziłem swoją przygodą z moimi motocyklami a raczej z moim motocyklem :piw:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: O:Moja Historia 12 lata 3 miesiąc ago #8

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3946
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
Metal napisał:
Zakochałem się w Radku.No i mam teraz problem.Po sezonie współpracy wcale nie jestem pewien czy nadal chcę Harley,a :piw:
No to stwierdzenie jest jak najbardziej normalne więc się nieprzejmuj :zab:
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: O:Moja Historia 12 lata 3 miesiąc ago #9

  • Metal
  • Metal Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Metal
  • Posty: 1080
  • Otrzymane podziękowania: 40
  • Oklaski: 8
Od zawsze byłem grzecznym chłopcem - słuchałem metalu,hard rocka i grałem na gitarce w różnych kapelach :zab: do tego długie włosy,czarne skóry,kowbojki itd.W życiu mi nie przyszło do głowy,że istnieje coś takiego jak motocykl !Mając 20 lat zrobiłem prawko B.I kto wie co by było dziś,gdyby nie kumpel,który podkradłszy starszemu bratu Junaka przyjechał znienacka do mnie.Jak to zobaczyłem i usłyszałem to po prostu Odleciałem !!!Zrozumcie-normalnie byłem w szoku !Kopara mi opadła i nabrała jeszcze piachu :cooo:
W jednej sekundzie mój świat przestał istnieć.Już wiedziałem co będę w życiu robił.Nie mogłem się pozbierać.Nie spałem,nie jadłem.W głowie ten gang czterosuwu...za pół roku kupiłem tego Junaka.Był maj '91
a ja najszczęśliwszy człowiek na ziemi mknę przed siebie na dwóch kołach!Miałem wtedy 23 lata i zastanawiałem się dlaczego tak późno ?Ale szybko postanowiłem nadrabiać stracony czas.Kolejny Junak-prawie idealna kopia EASY RIDER.Zbiornik malowany we flagę USA.Był rok 1994 i wtedy w dowodzie rej.była rubryka-kolor.Niezła była zagwozdka dla pani w okienku jaki kolor pojazdu wpisac :polew:
Potem rok 1996.Stwierdziłem,że z budowy i eksploatacji Junaka należy mi się Nobel i ze dwie Legie Honorowe.Robi się już nudno.Czas zmienić.Oczywiście ewolucja naturalna - ruski boxer.Dniepr MT16 z napędem
na wózek.Ale to był czad !Wariactwa w terenie.11-tu pasażerów jednocześnie jechało ze mną najwięcej.
Całe mazury zjeździłem na nim.Naprawdę technicznie go zrobiłem na fest!Na paradzie w Giżycku podnosiłem przednie koło w górę-12szprych wtedy wyciąłem.Dobrze,że był zapas.
W końcu trzeba było iść z duchem czasów-japończyk.Pierwszy japończyk.Virago 750 SE '83.Ładny zadbany.Służył bezawaryjnie.Potem kolejna Virago 750 tyle że '86.Potem Honda CB 650 C '82(mam ją do dziś).W 2009 znów Honda - VT1100 spirit '99.
Starałem się zmieniać motocykle jednocześnie na większe i młodsze.Tak po malutku piąć się do góry.Marzyłem,że kiedyś dojdę do Harley'a.I prawie to sie udało.W zeszłym roku sprzedałem VT1100 i miałem dołożyć trochę kasy - taki był plan.Niestety-z pracą się trochę pogmatwało i nie wystarczyło na Harley'a.Pomyślałem tak-motocykla nie mam,sezon za pasem,kasy za mało na HD.Na walizce z banknotami będę jeździł?Trzeba kupić moto.Koniecznie Yamahę.No i jak najbardziej podobną do HD.Wybór padł na XV1600.No i tak to jestem z Wami.
Zakochałem się w Radku.No i mam teraz problem.Po sezonie współpracy wcale nie jestem pewien czy nadal chcę Harley,a :piw:
SPOŻYCIE CYJANKU W MŁODOŚCI ZAPOBIEGA CHOROBOM SERCA W WIEKU PODESZŁYM
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: O:Moja Historia 12 lata 3 miesiąc ago #10

  • krzych1200
  • krzych1200 Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Jestem Bogiem Uświadom To Sobie
  • Posty: 1443
  • Otrzymane podziękowania: 29
  • Oklaski: 22
No to sobie pogrzebałem dziś troszeczkę w temacikach i znalazłem :zab:
Swieżaki pisać pisać swoje ,zima jest w końcu co nie ? :piw:
793 029 792 Można dzwonić i tak rzadko odbieram :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 10 miesiąc ago #11

  • waltor
  • waltor Avatar
Taka ciekawostka co ma wspólnego Panonia i BMW ? Lampe są identyczne po za mocowaniem ale kształtem i wielkością są taki same. Panonia cała kosztuje z 500-1000 zł a goła skorupa od bawary 3500 zł.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 10 miesiąc ago #12

  • Marek73
  • Marek73 Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Posty: 797
  • Otrzymane podziękowania: 24
  • Oklaski: 8
Ale słyszałem, że przebąkuje się o reaktywacji marki Zundapp i węgierskiej Panonii.. Ciekawe czy to prawda i co z tego wyniknie?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 10 miesiąc ago #13

  • waltor
  • waltor Avatar
Po wojnie fabryka zajęła się produkcją motocykli o mniejszych pojemnościach skokowych (do 250 cm³) i motorowerów. Fabryka Zündapp próbowała także produkcji niewielkich samochodów - Zündapp Janus. W 1984 r. fabryka została zamknięta z powodu bankructwa przedsiębiorstwa. Taki los spodkał również firmy NSU lub Royal Enefild a BMW przetrwała. Na początku utrzymaniem BMW była naprawa samochodów armii USA, stacjonujących w obozie Allach, produkcja części zamiennych i narzędzi rolniczych, a później motocykli. Jednakże już w 1951 r. można było przedstawić pierwszy powojenny samochód. BMW 501 choć Fabryka w Eisenach zaczęła oferować produkty pod nazwą "EMW". W 1952 r. oświadczono, że zakład w Eisenach zmienił status na Volkseigenen Betrieb (VEB) (Przedsiębiorstwo Państwowe). Od 1955 r. produkowano tam Wartburgi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 10 miesiąc ago #14

  • Bogdan
  • Bogdan Avatar
Moja historia zatrzymuje się tutaj ,co będzie dalej ? Nie mam pojęcia B)


"Pieszczony chuchany przyjaciel lojalny
Choć brak czasem biegu wstecznego
Prosty toporny i nie powtarzalny
Zawiezie gdzie trzeba rycerza swego" ;) (Bogdan ,"Kącik poezji bez finezji")


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 11 miesiąc ago #15

  • Marek73
  • Marek73 Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Posty: 797
  • Otrzymane podziękowania: 24
  • Oklaski: 8
waltor, a jak to się stało, że BMW było później tak popularne , a Zundapp jakoś "kariery" po wojnie nie zrobił. To były jakieś wojskowe zamówienia rządowe?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 11 miesiąc ago #16

  • waltor
  • waltor Avatar
Pod koniec 1937 roku dowództwo armii przedstawiło producentom motocykli kryteria, jaki powinien spełnić pojazd wytwarzany specjalnie dla wojska:

■motocykl z wózkiem bocznym powinien przewozić trzech żołnierzy z bronią, amunicją i pełnym rynsztun kiem polowym, co łącznie dawało 500 kg ładowności użytecznej,

■trójkołowiec powinien móc utrzymywać na autostradzie szybkość 80 km/h, osiągać maksymalną szybkość 95 km/h, a w kolumnie marszowej poruszać się w tempie 4 km/h,

■koła miały być przystosowane do założenia ogumienia terenowego o wymiarach 4,5x16,

■wolny prześwit podwozia nie mógł być mniejszy niż 150 mm, a umieszczenie błotników powinno gwarantować bezproblemowy montaż łańcuchów przeciwśnieżnych.
Wtym samym czasie BMW opracowało motocykl R 75 tez potocznie zwany Saharą ten z prawej
Bogdan interesująca kolekcja Pozdrawiam Może pokazał bys zdjęcie swojej najnowszej gwiazdki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 11 miesiąc ago #17

  • Bogdan
  • Bogdan Avatar
"Jeszcze wczoraj nieznany
Poznany od niechcenia
Piękniejsza od innych
Miłość od pierwszego spojrzenia" ;) (Maanam)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 11 miesiąc ago #18

  • Bogdan
  • Bogdan Avatar
"Przeczytałem ogłoszenie
Że sprzedaje ktoś lokomotywę
Wydrukowano ogłoszenie
Że sprzedaje ktoś lokomotywę
Kupię sobie ją
Kupię sobie ją " ;) (CB 900F Bol D'or)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 11 miesiąc ago #19

  • Bogdan
  • Bogdan Avatar
Never napisał:
Bogdan pozazdroscic kolekcji i doswiadczenia :uklon:


Dzięki ,ale to jeszcze nie koniec historii B) cdn.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Moja Historia 13 lata 11 miesiąc ago #20

  • Never
  • Never Avatar
Bogdan pozazdroscic kolekcji i doswiadczenia :uklon:


Waltor... 25 zł mandatu! :bu: kiedy te czasy powroca...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Czas generowania strony: 0.053 s.
Zasilane przez Forum Kunena