TEMAT: HUMORY WALDIEGO

Na razie po humorach zostało wspomnienie . Serwis oczyscił i podregulował gaźnik . Ja go poklepałem i odwiedziłem Toruń bez problemów.

wiesz co, co prawda nie w moim waldku tylko w mojej kobiety virago działo się tak samo, świece czarne jeden cylinder padał po paru km.. po następnych drugi a po wyczyszczeniu świec chwila ok, ale po regulacji gaźnika wszystko przeszło...przynajmniej do dzisiaj

Jutro z serwisu odbieram waldiego. Podobno jest ok . Zobaczymy

Sprawdź masę do light barów.Może nie jest poprowadzona z aku i będzie migać bo idzie przez łożyska główki ramy.

Zapomniałem dodać że kiedy ustawiałem zegarek zapaliła mi się dioda od rezerwy i świeciła cały czas nie migała. Po przekręceniu stacyjką po jakiś 30sek znów zaczyna świecić zbiornik pełny pod sam kurek, po odpale moto przestała. A z tymi light barami coś w tym może być, kiedy jadę po naszych wspaniałych wschodnich drogach i light bary są załączone potrafią migać jak by gdzieś coś nie łączyło. :S

mi pokazuje :-) Jaknaleję pod korek to nawet z milimetr po za skalę

wilk1961 napisał:
Ja mam tak samo a wskaznik nawet po zatankowaniu pod samiusienki wlew nigdy nie pokazuje mi ze jest full paliwa.
Widocznie ten typ tak ma

Pewnie to zły trop, ale jak przepalił mi się zaraz po kupnie bezpiecznik (efekt źle podłączonych lightbarów) bodajże 10A to głupiał mi zegarek i licznik.

Stawiam na stacyjkę, zdarzyło się już u mnie że po szybkim przełączeniu z poz wł. do pozycji wył. i odwrotnie wskażnik paliwa maksymalnie się wychylał i resetował się dzienny przebieg km oraz zegar. Mam trochę wyrobioną stacyjkę i podejrzewam że robi jakieś małe kuku. Może u Ciebie to też jest powodem całego zamieszania.
Co do wskażnika poziomu paliwa to one tak mają że po zatankowaniu długo się podnoszą i ja z tym dałem sobie już spokój.
A może czujnik w baniaku jest zasyfiony i to powoduje problemy z wskazaniem.

Witam ponownie. wilk1961 dzięki za info. Ale ten mój problem nie kończy się na samym wskaźniku paliwa. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze ---> przestawiający się sam zegarek oraz resetujący się sam przebieg (Trip A i . Dziś zatankowałem do pełna niestety reakcja wskaźnika była żadna. Dopiero po przejechaniu jakiś 5 km zaczął się powoli podnosić ale i tak nie wskazywał poprawnie. kiedy wypne mu kostki zasilające i wepne z powrotem wskazanie jest OK, wystarczy że przejadę 100m znów zaczyna świrować. Wyłączanie i złączanie stacyjki niestety nie pomaga, całkowite odpięcie zasilania Tak. :(

sluk napisał:U mnie też czasem się zawiesza ale po wyłączeniu stacyjki i ponownym załączeniu wskazuje normalnie. Wskażniki paliwa są nieliniowe tzn. Im mniej paliwa w bańce to wskazówka szybciej opada niewspólmiernie do zużywanego paliwa.
Oto cytat z jakiegoś forum:

Co do wskaźnika, to wskazanie nie jest liniowe. Potencjometr, który jest czujnikiem w zbiorniku paliwa, ma charakter liniowy ale jak dodasz do tego nierównomierność kształtu zbiornika to nie jest takie proste wyskalowania wskaźnika.

Krzysiu jak by nie patrzeć to Ty uparcie twierdziłeś że t ozawory i jak sie okaząło miałeś rację :-) Zresztą wiesz jak bylo, raz gada ldobrze raz nie, ciężko było zdiagnozować :-) Najwazniejsze, że się posłuchałem i moto działa

Jeśli chodzi o humory w moim Radku zawiesza się wskaźnik paliwa po pierwszym wypadzie z pełnego zbiornika po przejechaniu około 15km zrobiło się prawie 1/2 ,myślałem że ma takie spalanie i że jest coś nie tak ale kiedy zajrzałem do zbiornika był prawie pełny,po zdemontowaniu zbiornika i rozpięciu kostek i założeniu go z powrotem zaczą wskazywać rzeczywisty poziom -->chyba. Teraz nie wiem czy pokazuje dobrze czy mnie oszukuje :huh:

Sprawdź przekaźnik rozrusznika i bezpiecznik na nim.Wszystko jest pod lewym boczkiem.A może tylko klemy na aku.

Humory Waldiego he,he
no mój ma humorek taki że zgubił właśnie fazę na rozruszniku i kurna muszę mu teraz całą instalkę sprawdzić gdzie tą fazę gubi :-(

Wykrzykniku
Pierwsze moje pytanie było o zawory a ty powiedziałeś że jest okej więc szukaliśmy dalej
Night
Ty jutro się nie ekscytuj tylko ćwicz jazdę nowym sprzętem

Minister napisał:
Dokładnie tak było w moim przypadku. Rzeźba była straszna a strzelaniue w wydech było normą. Upload widził czasami metrowy płomień z wydech. Wiedziałem że coś z mieszanką nie tak ale to co znaleźli chłopaki z motostylu przeszło ludzkie wyobrażenia. PMS był wykręcony na 5 obrotów (standardowo 2,5) a gaźnik dostawał lewego powietrza z niezaślepionej dziury. Palił 9 na setkę walił w rury na metr.

Jutro dodbieram po regulacji gaźnika napiszę jak się sprawuje.

Jeśl ito tylny gar Ci przygasa....
Najszybciej zdiagnozujesz czy to kwestia gaźnika jak przełozysz od innego...
Jeśli po tym zabiegu będzie to samo sprawdź zawory tylnego garnka...
U mnie też sprawdzane było wszystko po kolei... Nawet czujnik położenia walu sprawdzałem...
Instrukcję znam już prawie na pamieć :-) Też były teorie, że to gaźnik, kilka razy rozbieralismy, wiele ustawien i kombinacji...
Raz nawet po regulacji i Uploada wyglądało że będzie ok ale niestety... Waldek zrobił wszystkich w konia... Dopiero sugestia Krzysia o rozebraniu głowicy... Własciwie to już nie było więcej co sprawdzać bo sprawdziłem dosłownie wszystko....

usa

Jakie ma pochodzenie ten Twój marudnik (Europa czy USA)? Jeśli USA to warto by jeszcze sprawdzić skład mieszanki. Amrykańce potrafią takie cuda wyczyniać w tym zakresie, że w pale się nie mieści.