TEMAT: Zmiana koloru lakieru

No to juz wiem kto mi Waldka pomaluje :laugh:

O widzisz równo nie pociągniesz np zbiornika z kilku powodów :-) Pierwszy zbiornik jest powiedzmy jajkowaty, idzie odkurz i już jest problem :-)
Dwa bezbarwny to jest najmniejszy problem. Ja malując w zeszłym roku Drag Stara zagapiłem się i na zbiorniku zrobiłem mega firankę... I co wtedy...
Połozyłem 5 warst bezbarwnego, po czym papier ścierny i firankę zeszlifowałem. Potem pasta polerska i wyszło lustro... Bez najmniejszych zadrapań, czy fałd jak np na lakierze proszkowym.
aerograf to już faktycznie wyższa szkoła jazdy ale proste wzory, bez przenikania się kolorów to proces do opanowania dość szybko :-)

Nie, nie o to mi chodzi ...
Tylko ze malowanie motocykla na jeden kolor i jeszcze czarny to nie to samo co sobie walnac elegancki aerograf :cheer:
Pewnie i sam bym sie odwazyl pomalowac cztery elementy powieszone na hakach w pomieszczeniu lakieniczym, ciagnac rownomiernie pistoletem.
Co innego podklad, kilka warstw lakieru, bezbarwny i inne wynalazki :unsure:

Chcesz mi powiedzieć, że mam źle połozony lakier?? Nadal nie rozumiem do czego pijesz... nie wydaje mi się żebym miał choć jeden zaciek lub nierówno połozony lakier... Jedyne miejsce do którego można się przyczepić to na zbiorniku kawalek bialego pasa pod którym lekko zważył się lakier i przesuwając po tym palcem wyczuwa się wzniesienia...
Matowy lakier jest o tyle trudny do położenia, że widać na nim każde niedociągnięcie lakiernicze...

wykrzyknik napisał:
vpower Ci odpowiedzial ....

Vpower pewnie, że samemu to można narobić sobie więcej problemów niż mieć z tego pociechy...

Do malowania trzeba miec reke. To wymaga wprawy aby rowno polozyc lakier i nie zrobic zaciekow oraz aby grubosc podkladu i lakieru byla odpowiednia. Niby mozna samemu ale...
Ja sie zastanawiam nad aerografem tyle ze szkoda mi nowki lakieru fabrycznego, ktory jest najbardziej odporny na odpryski itp.

Do czegoś pijesz bo nie bardzo rozumiem??

No i efekt jaki jest wszyscy widzielismy :P

O jakiego typu doświadczenia Ci chodzi??? Ja swoja przelamowałem :-)

To naprawdę nic trudnego.Nie ma wiele do malowania.Oczywiście sam raczej tego nie zrobisz,więc proponuję jakiegoś sprawdzonego lakiernika samochodowego.Lepiej zapłacić więcej niż potem patrzeć na spieprzoną robotę.

Ma ktoś jakieś doświadczenie w związku z przelakierowaniem maszynki?