TEMAT: Siedzenie pasażera ?

Raczej nie.U mnie po obróceniu odległość do wydechu wynosiła ok.5mm

Zamieniłem, inaczej przeszkadza mocowanie wydechów.
Właśnie dokładnie nie wiem co to za wydech - z takim kupiłem a żadnych znaków firmowych na nim nie ma (był zakładany w stanach), wygląda jak krótkie cobry.
Cóż, widać wydech jest trochę za wysoko, choć brakuje niewiele ..
Jeśli podnóżkom trochę brakuje to podesty mają szansę się zmieścić?

A zamieniłeś stronami?Lewy idzie na prawą stronę a prawy na lewą.Jaki masz wydech Cobry?Podnóżki tez trzeba założyć odwrotnie.

piter 1600 napisał:
Hej Piter ..
A ten uchwyt to miałeś coś takiego jak ja (zdjęcie)?
Chyba tez mam wydech z Cobry i wychodzi mi niestety ok pół centymetra za dużo i nachodzą .. Chyba że po zamianie na podesty nie powinny już zahaczać ???

orcio

Nie na bazie swojego :-) a jak wiesz oryginalne nie jest :-)

Wykrzyknik to tylne siędzenie robiłeś na bazie oryginału? zarzuć jakieś zdjęcia.

Wilku na dzieńdzisiaejszy ceny końcowej Ci nie powiem. Ciągle testujemy i walczymy z gąbka... Największy problem... Jak będą skończone będę mógł wycenić...
Wszystk ozalezy od wykończenia, skóry i tej cholernej gąbki ;-)

wykrzyknik napisał:A jaka będzie cena kolego wykrzyknik ;) ?

Kiedyś miałem chęć zakupić komplet siedzeń z Royal Stara.Dużo grubsze i pikowane,ale poszły.Ale w Road Starze nie ma tragedii.

tylne oparcie mozna wymienic na to z Royal Stara... jest wyższe i troszke szersze. Samo siedzenie.... przygotowuję własnie takie siodło dla pasarzera. Wziąłem sie za robienie kanap do Wildków. juz pewnie za kilka dni pierszw sztuki wylądują na allegro.
tylne mam szersze i niższe od oryginału do tego profilowane przez co moja zona nigdy ne nażekala :-)

NO niestety cos bedzie trzeba z tym zrobić w niedalekiej przyszłości. POzdrawiam wszystkie cierpiące panie i mam nadziję że ich mężowie postarją się jakoś polepszyć im komfort jazdy!

Moja Pani za to co do siedziska nie narzeka za to jak widzi Goldasa to marzy jej się tylne oparcie z podłokietnikami wsparte na tylnim kufrze ( dobrze że tylko tyle ;) )

o to mi chodzi pzdr.

Kuka domyślam się że masz krótsze oparcie poszukaj na allegro wersji oparcia z dłuższymi (same rurki) i będzie wygodniej :)

A jeśli idzie o wygodę to moja żonka generalnie nie narzeka chociaż po dłuższym odcinku czuć zmęczenie w sensie pozytywnym oczywiście.

Wracając ze Spały narzekała na ....... :x głowę głownie ale to było wynikiem biesiady raczej niż trudów podróży.
:uklon:

No niestety moja luba narzeka bo po Shadow 1100 faktycznie na road starze siedzi się z tyłu jak na ławeczce i nic jej nie przekona że tak musi być skoro w innym nie było. Ja już mam na oku inny sissybar, wyższy, a siedzonko oddam do tapicera na wymianę pianki, bo jej trochę poskompili spece z yamahy. Szczęście że mieszkam w mieście stolarzy i tapicerów ci u nas dostatek.

piter 1600 napisał:
Dokładnie takie były ebayu za 50 Euro. Tylko mają inny rozstaw i układ śrub montażowych niż w Wild Starze. Dlatego pewnie trzeba jeszcze dokupić jakąś przejściówkę.

No cóż, WildRoad to nie Lexus, mozecie przeciez kanapy zamontowac ale połowka, gwarantuje i tak, narzekac bedzie, dlatego lepiej przekonac połowę , że to część doswiadczenia, czyli musi ... boleć, pozdrowienia, dla wszystkich połówek..

Podesty są zawsze dużo lepsze niż podnóżki.Kiedyś widziałem przedłużki do podnóżków z firmy Highway Hawk.Ale cena nie była za atrakcyjna.Coś ok 300zł. www.highwayhawk.com/x_pimages/1e116arc.jpg .

Widziałem Piter Twoje zdjęcia i też rzucił mi się w oczy Twój patent. U mnie niestety wydech uniemożliwia takie rozwiązanie. Więc albo uda mi się wreszcie kogoś spotkać z setami i przymierzę u siebie, albo pojadę do rzemieślnika, aby mi ładnie z konkretnej blachy wyciął i wygiął. A wtedy to chociaż na czarno pomalować i przyspawać jakieś podnóżki i będzie OK. Ale cały czas liczę jednak na to, że trafię oryginały.
Wróbel kiedyś podesłał mi linka z ceną 50 EURO więc cena całkiem atrakcyjna.

Ja w swoim zamieniłem mocowania stronami ,dałem je odwrotnie i do tego założyłem podesty.Miejsce oparcia stóp dla pasażerki obniżyło się prawie 20cm.Siedzenie było ok co potwierdza zrobienie trasy 1250km jednym ciągiem.Ja miałem dość i byłem bardziej zmęczony niż moja pasażerka.Wydechy miałem z Cobry więc w tej przeróbce nie kolidowały z podestami.