TEMAT: szprychy

A gdzie mozna kupic alusy do Roadstara lub jakie pasują?

Darecki napisał: Proszę uprzejmie.

kusy napisał:
Kilka razy zabierałem sie za czyszczenie szprych .. tak mniej wiecej po godzinie daje sobie spokój ...
Kiedys Night opisywał swoją "walke" ze szprychami ... 8 godzin na jedno koło, zabawy ze sznurowadłem i jakimis pastami ....
Nie dziekuje. Może kiedys jak bede rozbierał koła to tak

... fakt o szprychę dbać trzeba ale przez to doskonale się odwdzięczy ...

artek napisał: Zgadza się,ale pod warunkiem,że jest zadbana. Niestety często widzę koła szprychowe w opłakanym stanie. Alusy też trafiają się zaniedbane. A przyczyną takiego stanu jest..." jak dbasz tak masz "
Jeden nie przywiązuje do tego uwagi , a drugi ( czyt. kusy ) ma na tym punkcie bzika.

artek napisał: Rzecz w tym, że wymagają częstszego serwisowania tj. sprawdzenia naciągu i centrowania, a to przekłada się na to, że większa wytrzymałość jest tylko wtedy, jeśli koło jest serwisowane regularnie. Nie wiem też czy chodziło tu o wytrzymałość, czy o możliwość łatwiejszego naprawiania. Koło alu może przyjąć określoną ilość napraw. Koło szprychowe naprawiać można więcej razy, a przy silnym uszkodzeniu obręczy wymienić tylko ją i może kilka szprych. W alu musisz wszystko. Może nie rzecz w wytrzymałości, co w kosztach napraw - łatwiej i taniej było oddać koło do centrowania niż wymieniać felgę na nową.

Dwa lata temu podczas rajdu na łuku w dragstarze w tylnym kole sypneły sie szprychy.Facet wraz z małżonka jakos
z tego wyszli,moto na wózek.Szprychy to najczesniej koło na dętce.Nigdy w zyciu !
Nikt nie przekona mnie do szprych,koła alu moga byc zgrabne i stylowe.(czego niestety nie da sie powiedzieć
o kołach z radka )Niestety zawsze jest kompromis pomiędzy wyglądem i bezpieczeństwem i wygodą.

Wemar patrz na HD dla policji Stanach, jak tylko księgowi pozwalali były na szprychach ze względu na ich większą wytrzymałość, poza tym jak dla mnie Radek na alu to jak Golf III ...

artek napisał: Co do wytrzymałości, to mam pewne watpliwości. Felga aluminiowa jest bezobsługowa, czego się nie da powiedzieć o feldze szprychowej, zatem już tylko z tego powodu większa wytrzymałość szprychowej jest problematyczna.

Mnie nie wkurwia szprycha ...

Ale wqurwiajaca przy czyszczeniu panie Artek
artek napisał:

Zapewne, ale spokój psychiczny bezcenny :P

Szprycha jest bardziej wytrzymała i bardziej stylowa ...

Jak wspomniałem wyżej...dwa pierwsze na szprychach...kolejne trzy na alusach. I problem z głowy. Czyszczenie jest szybkie i przyjemne

Ja poszedłem krok dalej, wściekłem się po którymś tam czyszczeniu szprych i wywaliłem je, zmieniając felgi na alusy :)

Dwa pierwsze moto miałem na szprychach.Pamiętam,że musiałem czyścić je regularnie.Pracochłonna i denerwująca robota.Używałem do tego past lekkościernych. Najlepszą była AUTOSOL METAL POLISH.Do czyszczenia silnika używam preparatu do czyszczenia kokpitów. Po spryskaniu większe miejsca przecieram ścierką,a resztę pozostawiam do wyschnięcia.

Wemar! Podeslij fotke tego preparatu do czyszczenia silnika,pls

Szprych nie mam, wiec się nie wypowiem.
Silnik (cały, nie tylko cylindry) przy myciu traktuję żelowym detergentem Yamalube. Po naniesieniu żelowej piany zostawiam na jakiś czas (silnik oczywiście zimny), a potem spłukuję pomagając sobie do tego szczotką z długim włosiem.
Do chromu używam past do nich przeznaczonych i nie zauważyłem by jakaś firma miała jakiś wybitny produkt. Autoland, Nano, czy dowolny inny będzie OK.

Temat stary,moze cos mniej czasochlonnego pojawilo sie na rynku ? Czym czyscicie cylindry ? I tak przy okazji srodki do polerowania chromu,jakie ?

Siema, witam.

Zajrzyj do sklepu lakierniczego lub poszukaj w necie WATY STALOWEJ zwanej przez niektórych WEŁNĄ STALOWĄ. Tak jak papier ścierny jest dostępna w różnym granulacie, o ile moge tak napisać.
Napisałbym jaka ja mam ale pożyczyłem kumplowi i aktualnie nie mam jaj w domu. Dałem za nią jakieś -naście złociszy w sklepie.

I tak jak napisał Wykrzyknik czeka Cię, może nie weekend, ale przynajmniej kilka godzin polerowania:g:

Powodzenia:g:
Eryk