UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Gmole z nierdzewki

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #1

  • wykrzyknik
  • wykrzyknik Avatar
To co mi się podoba w tym romecie to przednia lampa... Patrząc na oparcie pasażera zastanawiam się po co ono w ogle jest... Bardziej to przypomina leżak...
W zeszłym roku oglądałem dwu latka Rometa... Rdzy było na nim masę... Z jedne jstrony plus że nie plastik z drugiej jakość materiałów masakra...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #2

  • easy
  • easy Avatar
Carlos chyba nieco przesadzasz ,rzadko które a miałem kilka oryginalnych renomowanych marek posiadają atesty,poza tym gmol powienien być na tyle mocny by uratować nogi jadącego,na tyle jednak miękki by poddać się i nie zniszczyć ramy w punktach mocowania,wszak to on jest w pierwszym rzędzie elementem wymiennym po dzwonie a nie moto.Aktualnie mam Cobrę Fatty ,jeden z najczęściej montowanych,-one również nie posiadają atestu...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #3

  • margier
  • margier Avatar
A jakże, na kilku imprezach ludziska pytali ile mi pali ten harnaś he he a ja ze stoickim spokojem odpowiadałem - zależy jak się jeździ ale zazwyczaj tyle ile wleję :polew:
Ale swoją drogą nakręciłem nim 3400 km w jednym sezonie i nie miałem z nim problemów, paliwo i jazda tylko, a teraz ma już nowego kierowcę i podobno romet stracił na produkcję licencję pozostała tylko wersja R. Nawet chłopaki jak jeździliśmy sami byli zaskoczeni, ze nieźle chodzi i ciekawie się zbierał. Bardzo miło go wspominam - sprzedałem tylko dlatego, że nie straciłem na nim, no i coś większego się trafiło - wszyscy kumple brykali pow 1000 pojemności maszynami - teraz ja mam największy he he. Miałem na niego dwa lata gwarancji i kupiłem nówkę za naprawdę śmieszną kasę - po roku sprzedałem bez straty, wręcz przeciwnie i na gwarancji nadal.

Ostatnio zmieniany: 13 lata 1 miesiąc ago przez margier.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #4

  • mario
  • mario Avatar
Nieźle harnaś, zrobiony na rometa B)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #5

  • orcio
  • orcio Avatar
Cózto za wynalazek Harley - Romet V250 ? ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #6

  • margier
  • margier Avatar
Witam
Ja za model z podnóżkami u Bartka do poprzedniego modelu motorka dałem 550 ale to była indywidualna robota pod wymiar i zamówienie.
Pozdrawiam

Ostatnio zmieniany: 13 lata 1 miesiąc ago przez margier.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #7

  • Miran
  • Miran Avatar
Ty miałeś model z podnóżkami to na dzisiaj koszt 680 zł ,trochę sporo.
Coś będę musiał kupić bo odziedziczyłem gmole po poprzednim właścicielu i o ile wygląd jeszcze ujdzie to gdy lekko zahaczyłem nimi o ziemię zaraz mi się dogieły do podestów :d:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #8

  • Prałat
  • Prałat Avatar
Nie pamiętam, to było w 2005r.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #9

  • Miran
  • Miran Avatar
Prałat ile dałeś za tego gmola co miałeś w Wildku??
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #10

  • margier
  • margier Avatar
Witam
Rozmawiałem z Bartkiem w poniedziałek, mi mi robić także tylne z nierdzewki, i takiej samej rury o średnicy 32 mm jak przód - kiedyś tylne robił z cieńszej 28 mówił a teraz z 32. Ale muszę najpierw poczekać na podesty dla pasażera, które powinny wkrótce dotrzeć do mnie i dopiero mamy się umówić na robotę. Ma też pomyśleć o bagażniku, zobaczymy co z tego wyjdzie, no i oczywiście cenowo atrakcyjnie jak zawsze musi być.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #11

  • Rocker
  • Rocker Avatar
A mój gmol z nierdzewki się właśnie robi. Dziś byłem przymierzać. Robię go na wzór oryginału ale już widzę, że oryginał jest cięższy od nowego więc jest pewnie zrobiony z rury o grubszych ściankach. Z resztą w razie czego to właśnie gmol ma się poddać, a nie rama. No i nogi mają wyjść całe w razie czego.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #12

  • NightRider
  • NightRider Avatar
Jak nie Bartek to może Rafmar robił gmole z relingami? Nie uśmiecha mi się wydać ponad 2 tysie za oryginały.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #13

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3942
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
Mam również swoje z nierdzewki - nawet dwa razy testowane (lekko ale zawsze). Idealnie po polerce wracają do stanu pierwotnego. Polecam nierdzewki. Niezależnie czy robił je wcześniej wspomniany Bartek czy tak jak w moim przypadku: Rafmar.
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #14

  • Prałat
  • Prałat Avatar
Dzwoniłem kiedyś w tej sprawie, ale nic z tego. Myślę jednak, że gdyby ktoś z forum użyczył swoich na wzór, to bez problemu. Są w budowie proste, jak cep. Tyle, że w oryginale rurka jest węższa od tych przednich, a tak miałbyś wszystko ujednolicone.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #15

  • NightRider
  • NightRider Avatar
A przy okazji nie wiecie czy robił oryginalne tylne gmole z relingami pod plastikowe kufry do 1,7?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #16

  • NightRider
  • NightRider Avatar
wykrzyknik napisał:
Ja tam najbardziej lubię dzwonka z sandacza....

O ile dobrze pamiętam to chyba Juras miał rzemieślniczego gmola. Wyglądał jednak inaczej chyba... Tak czy inaczej dwa razy uratował mu i Oli nogi...

Co fakt to prawda. Często gmole od kowalskiego są lepsze od wszystkich innych na świecie. Po śzlifir został tylko spolerowany gmol i gdyby nie skarpa na końcu drogi skończyło by się tylko na zeszlifowanym gmolu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #17

  • Prałat
  • Prałat Avatar
5 lat użytkowałem gmola od Bartka. Miałem model z podnóżkami. Wykonanie bardzo staranne. Wprawne oko dopatrzy się jednak delikatnie innego odcienia polerowanej stali od reszty chromu. Aby to zminimalizować trzeba przynajmniej raz w sezonie solidnie wypolerować gmola. Niewątpliwą zaletą było dla mnie także to, że ewentualne zarysowania można było załatwić polerką. W przypadku chromowanych gmoli jakaś rysa czy otarcie odbierałoby mi 72% przyjemności jazdy. Muszę przyznać, że nie testowałem - na szczęście - właściwego przeznaczenia gmola, czyli funkcji ochronnej. I tego samego życzę wszystkim - niech pozostaną elementem ozdobnego orurowania. Podsumowując - polecam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #18

  • wykrzyknik
  • wykrzyknik Avatar
Ja tam najbardziej lubię dzwonka z sandacza....

O ile dobrze pamiętam to chyba Juras miał rzemieślniczego gmola. Wyglądał jednak inaczej chyba... Tak czy inaczej dwa razy uratował mu i Oli nogi...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #19

  • margier
  • margier Avatar
Co do atestu i jakości już Ci kolego odpisuję, gmole są dobrane grubością rury i jej wytrzymałością i na pewno są trwalsze i mocniejsze od oryginałów - sprawdzone. Co do wymiarów są tak wyprofilowane i dobrane, że dzisiaj nawet robiąc próbę zakrętu (oczywiście na postoju) kładąc motocykl, najpierw zahacza o ziemię podest, składa się i dopiero potem rura dotyka ziemi, zatem w zakręcie zaczniesz najpierw trzeć podestem a dopiero potem rurą. Nie pamiętam grubości ścianki rury, ale na wielu forach Bartek jest chwalony za jakość i bezpieczeństwo swoich wyrobów i czasem jak rozmawialiśmy ludzie "po dzwonku" wracali po nowe do niego właśnie. Ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie. A jego firma to firma z tradycją i jakością i w tym się specjalizuje właśnie od lat.
Najlepiej wiadomo nie mieć dzwona, szlifu itd ;-) czego Tobie Calos, sobie oraz innym forumowiczom życzę.
Lewa w górę. :chop:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Gmole z nierdzewki 13 lata 1 miesiąc ago #20

  • Carlos
  • Carlos Avatar
fajnie to wyglada ale niestety na tym konczy sie zabawa i tym bardziej bezpieczenstwo. Takie gmole "kowalskiego" sa bez atestu a to jest wazna sprawa poniewaz po "dzwonku" moze sie okazac ze taki rzemieslniczy gmol zrobi wiecej szkod niz pozytku. Jednak te atesty sa w jakims celu. Ktos myslal nad konstrukcja i prowadzil testy.
Takie gmole powinny byc z sygnatura "show only"
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Czas generowania strony: 0.041 s.
Zasilane przez Forum Kunena