UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 9 lata 5 miesiąc ago #21

  • artek
  • artek Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Posty: 2305
  • Otrzymane podziękowania: 111
  • Oklaski: 13
Kusy czy chodzi o Motogawrę ???
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 9 lata 5 miesiąc ago #22

  • kusy
  • kusy Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Była Yamaha jest coś innego
  • Posty: 1825
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 12
Marek idąc za Twoim przykładem przerabiam oryginały. Szukałem za "miedzą",a okazało się że mam na wyciągnięcie ręki.Gość w moich okolicach przerabia siedzenia motocykli od nastu lat. Zlecenie poszło, wyniki będą przedstawione. :chop:
Obecnie R 1150 GS i R 1200 RT
Lepiej panować w Piekle niż być sługą w Niebie- John Milton
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 9 lata 6 miesiąc ago #23

  • kusy
  • kusy Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Była Yamaha jest coś innego
  • Posty: 1825
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 12
W listopadzie wybieram się na Oldtimerbazar Wrocław. Stoi tam gość,który przerabia siedziska. Może będzie miał coś ciekawego do naszych :wild:





W razie braku propozycji przestrugam swoją kanapę. :piw:












o
Obecnie R 1150 GS i R 1200 RT
Lepiej panować w Piekle niż być sługą w Niebie- John Milton
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 9 lata 6 miesiąc ago #24

  • facio07
  • facio07 Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 434
  • Otrzymane podziękowania: 25
  • Oklaski: 0
Piankę można łatwo modelować szlifierką kontową z papierem ściernym.Trzeba to jednak robić z wyczuciem bo można łatwo przeholować. :oj:
avatar
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 9 lata 6 miesiąc ago #25

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Było warto pokombinować, bo siedzi się wygodniej. Kupiłem jednak jeszcze inne siedzisko, nie wiem jakiego producenta, ale w Yamaha USA oferowane jako akcesoryjne, z którym moje cztery litery dogadują się jeszcze lepiej, choć nie była to miłość od pierwszego spojrzenia ... czy raczej dosiadu.


To co przedstawiłem na fotkach, to tylko drobne zebranie pianki, można więcej. Trzeba jednak robić to małymi kroczkami i ciągle przymierzać obicie, bo może okazać się, że nagle pojawią się fałdy.
Próbowałem podmienić piankę z siedziska od starszych modeli 1600, które były głębiej wyprofilowane, ale okazało się, że obicie nie leży dobrze. Dlatego zrobiłem to "rzeźbienie".

Trzeba też zwrócić uwagę na gładkość i płynność wybieranej pianki, bo po założeniu obicia widać każdą fałdkę, którą się zostawiło.
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 9 lata 6 miesiąc ago #26

  • kusy
  • kusy Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Była Yamaha jest coś innego
  • Posty: 1825
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 12
Marek minęło już sporo czasu od przeróbki,więc czas na jakieś podsumowania,wnioski. B)



Czy Twoja :du: dogaduję się z siedzeniem?



Czy gra nie była warta świeczki? :boks:



Chętnie się dowiem....koledzy myślę że też :hel:
Obecnie R 1150 GS i R 1200 RT
Lepiej panować w Piekle niż być sługą w Niebie- John Milton
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #27

  • Darecki
  • Darecki Avatar
bedac w 2010 roku na zlocie w Sturgis mialem okazje pojezdzic kilka godzin na siedzeniach tej firmy www.ultimateseats.ca/yamaha.html nie powiem wygodne,najbardziej zadowolony byl moj syn na tylnym siedzeniu,niestety cena w tamtym czasie przekraczala tysiac dolcow,oczywiscie wzialem full wypas,pozniej kupilem siedzenia mustang,jak juz opisywalem nie raz tutaj na forum po prostu nie lezaly mi te siedzenia ze wzgledu ze siedzi sie nisko I blisko,i akurat dla mnie nie bylo to komfortowe,na wiosne 2011 roku bylem na bike show I podszedlem do stoiska tej firmy www.edseats.ca/ ,co sie okazalo ze mlody chlopak ktory pracowal w firmie Ultimate odszedl I zalozyl wlasna wlasnie EDSeats,przy czym byl bardziej sklonny do obnizenia ceny I zrobienia cos ekstra,dodam jeszcze ze obie te firmy leza niedaleko Toronto,bedac w tym roku w styczniu na bike show firma Ultimate sprzedawala swoje siedzenia(ale tylko na show) w cenie ok.700 kanadyjskich $$$,jesli wejdziecie na obie te strony zobaczycie rozne rodzaje wglebien/profile siedzen do Road Stara.
I to by bylo tyle w tem temacie jak mawial jeden pan dawno temu :piw:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #28

  • Darecki
  • Darecki Avatar
Tomson napisał:
"Stary numer" dobrze znany wszystkim posiadaczom Hondy Shadow ACE lub Aero - takich opisów pełno na forach w/w motocykli.

Przy okazji - jedno mnie ciekawi. Dlaczego producenci cruiserów robią niewygodne fabryczne siodła - wiedząc doskonale jak zrobić siodło wygodne? Przecież oni doskonale znają produkty np. Mustanga.
Może chodzi o sprzedaż własnych akcesoryjnych wygodniejszych siodeł. Szczyt perfidii.


tomson,
Yamaha sprzedaje tez akcesoryjne siedzenia ktore cenowo nie odbiegaja od tych uznanych marek jak mustang czy corbin a nawet je przewyzsza, :piw:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #29

  • Darecki
  • Darecki Avatar
wemar napisał:
W niektórych (podobno nowszych) RS-ach kanapa pasażera ma paskudny profil. Jest wysoka i niewygodna, przez co siedzi się jak na zydlu. Alternatywą jest wymiana na akcesoryjne - Corbin, Mustang lub zrobienie nowego obszycia u tapicera. Można też czasem kupić kanapę na allegro od Radków lub Wildków starszych roczników. Problemem jest trafić na takie w dobrej kondycji i o niskim profilu siedziska. Mi się udało takie trafić, ale kanapa była bez ćwieków, przez co choć bardzo wygodna, nie pasowała optycznie do reszty.
Wpadł mi do głowy pomysł, by wymienić pianki siedziska między moim ćwiekowanym i tym o niskim profilu. Niestety, różnica w kształcie pianki była zbyt duża i pokrycie ćwiekowane nie dało się prawidłowo naciągnąć - zostawały brzydkie fałdy. W przypływie łagodnej desperacji postanowiłem popracować nad siedziskiem, sposobem podpatrzonym z programów kanału Discovery.
Oczywiście nawet przy najlepszym wykonaniu będzie to półśrodek i nie uzyskamy takiego efektu jak siedisko akcesoryjne. Nie zawsze jednak taki wydatek uzyska stosowny priorytet w kasie domowej.

Najpierw było "skórowanie".


Wstępne profilowanie nożem kuchennym


Wygładzenie kształtu narzędziem szybkoobrotowym


Obciąganie - bardzo stresujące zajęcie :)


Dociśniecie kleju i ostateczne wygładzenie.


Efekt dwugodzinnej pracy - obniżenie środka kanapy o ok. 3 cm i zrobienie wgłębienia, w którym cztery litery siedzą jak piłka w dołku.










wemar!!!
e tam dupa...
a jaja,jak jaka sie zachowuja :polew: :piw:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #30

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Ja wybierałem piankę "z czuciem" i wygładziłem wszystkie załamania. Po przyklejeniu obicia do pianki i naciągnięciu nie ma problemów z fałdami i nierównościami. Na fotkach, które wrzuciłem, obicie nie było jeszcze całkowicie naciągnięte i przyszyte do podstawki.

Virago miało wygodną kanapę, ale pozycja nie była super wygodna, bo to mały motorek jest. W dodatku wygoda dotyczyła wyłącznie kierowcy, bo pasażer miał zdecydowanie odmiennie, a wszystko przez mocne podniesienie końca kanapy.
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #31

  • Tomson
  • Tomson Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Posty: 560
  • Otrzymane podziękowania: 14
  • Oklaski: 3
Odnośnie komentu Toma - z tym "starym numerem" to broń Boże nie chodziło mi o jakieś skrytykowanie pracy Wemara. Wręcz przeciwnie - to sprawdzony sposób przeróbki. Choć ma pewną wadę - poszycie nie leży już tak ładnie jak na oryginale niestety.

W Hondzie ACE którą miałem wcześniej jest bardzo niewygodne siodło (podobne są w 1100 Aero i ACE). Jest wyprofilowane w łuk i bardzo uciska w kość ogonową.
Dlatego siodła Mustanga są tak wygodne - kość ogonowa ma gdzie "wpaść" i nie ma na nią ucisku.

Siodło w 1600 wydaje mi się dość wygodne - nie boli mnie tyłek po kilku godzinach jazdy tak jak w Hondzie.

A co do innych modeli Yamahy - jak się kiedyś przejechałem Virago kumpla to zapiałem z zachwytu - tam to było siodło ! W Royalu też wyglada na dobrze wyprofilowane.
Road Star Silverado 1998

Gdyby Harley-Davidson produkował samoloty - czy chciałbyś nimi latać?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #32

  • artek
  • artek Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Posty: 2305
  • Otrzymane podziękowania: 111
  • Oklaski: 13
... w moim XV 1600 ścięta jest "góra gąbki" na wysokość jakieś 2 cm, "góra" ta jest zastąpiona "żelem", p zakupie robił mi to już śp. stary tapicer, obicie siodła pozostało oryginalne, dupa nie boli, siedzi się wygodnie ... koszt jak dobrze pamiętam to jakieś 150 zł było ...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #33

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Tomson napisał:
Przy okazji - jedno mnie ciekawi. Dlaczego producenci cruiserów robią niewygodne fabryczne siodła - wiedząc doskonale jak zrobić siodło wygodne?
Odpowiedź jest prosta - kasa. Każdy dodatkowy szew lub ostre załamanie to koszt jego wykonania i często dłuższego montażu siedziska. Oczywiście przy koszcie ogólnym nowego motocykla to by nie spowodowało jakiegoś drastycznego skoku ceny, ale na tle konkurencji mogło by być zauważone.
Poza tym, Yamaha wcześniej robiła dość wygodne kanapy. Ta, którą kupiłem z Wildka, nie miała komfortu Mustanga czy Corbina, ale bez problemu dojechałem do Atlantyku i wróciłem, a po tygodniu siedzenia dzień w dzień na motocyklu, ostatniego dnia zrobiłem 1200 km i nie wywołało to w pośladkach wstrętu do jazdy.

Tak swoją drogą, to nie wiedziałem, że Honda robi/ła tak toporne siedziska, że trzeba ją było poprawiać, ale i to co dostałem w Radku bardziej przypominało kanapę jakiegoś "plastika".
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #34

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3946
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
No proszę! Można? Można.
Osobiście nie miałem Hondy i nie mam zamiaru nawet jej kupować nie mówiąc o wchodzeniu na forum gdzie oprócz zarejestrowania nic szczególnego ani konstruktywnego bym nie wniósł. Więc taki sposób wykonania jest dla mnie przykładem, że warto powielać tematy z innych portali społecznościowych.
Osobiście jestem w trakcie przymierzania się właśnie do przeróbki siedziska stąd moje zainteresowanie siedziskiem FRANZ-a.
Dla mnie :dobrarobota
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #35

  • Tomson
  • Tomson Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Posty: 560
  • Otrzymane podziękowania: 14
  • Oklaski: 3
"Stary numer" dobrze znany wszystkim posiadaczom Hondy Shadow ACE lub Aero - takich opisów pełno na forach w/w motocykli.

Przy okazji - jedno mnie ciekawi. Dlaczego producenci cruiserów robią niewygodne fabryczne siodła - wiedząc doskonale jak zrobić siodło wygodne? Przecież oni doskonale znają produkty np. Mustanga.
Może chodzi o sprzedaż własnych akcesoryjnych wygodniejszych siodeł. Szczyt perfidii.
Road Star Silverado 1998

Gdyby Harley-Davidson produkował samoloty - czy chciałbyś nimi latać?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy d**a nie dogaduje się z kanapą - przeróbka 10 lata 3 miesiąc ago #36

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
W niektórych (podobno nowszych) RS-ach kanapa pasażera ma paskudny profil. Jest wysoka i niewygodna, przez co siedzi się jak na zydlu. Alternatywą jest wymiana na akcesoryjne - Corbin, Mustang lub zrobienie nowego obszycia u tapicera. Można też czasem kupić kanapę na allegro od Radków lub Wildków starszych roczników. Problemem jest trafić na takie w dobrej kondycji i o niskim profilu siedziska. Mi się udało takie trafić, ale kanapa była bez ćwieków, przez co choć bardzo wygodna, nie pasowała optycznie do reszty.
Wpadł mi do głowy pomysł, by wymienić pianki siedziska między moim ćwiekowanym i tym o niskim profilu. Niestety, różnica w kształcie pianki była zbyt duża i pokrycie ćwiekowane nie dało się prawidłowo naciągnąć - zostawały brzydkie fałdy. W przypływie łagodnej desperacji postanowiłem popracować nad siedziskiem, sposobem podpatrzonym z programów kanału Discovery.
Oczywiście nawet przy najlepszym wykonaniu będzie to półśrodek i nie uzyskamy takiego efektu jak siedisko akcesoryjne. Nie zawsze jednak taki wydatek uzyska stosowny priorytet w kasie domowej.

Najpierw było "skórowanie".


Wstępne profilowanie nożem kuchennym


Wygładzenie kształtu narzędziem szybkoobrotowym


Obciąganie - bardzo stresujące zajęcie :)


Dociśniecie kleju i ostateczne wygładzenie.


Efekt dwugodzinnej pracy - obniżenie środka kanapy o ok. 3 cm i zrobienie wgłębienia, w którym cztery litery siedzą jak piłka w dołku.
Jeżdżę, bo lubię :)
Ostatnio zmieniany: 10 lata 3 miesiąc ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Czas generowania strony: 0.043 s.
Zasilane przez Forum Kunena