UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie

TEMAT: z pamiętnika

O:z pamiętnika 14 lata 10 miesiąc ago #1

  • perkusista
  • perkusista Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 266
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 2
Dobre :laugh:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:z pamiętnika 14 lata 10 miesiąc ago #2

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3946
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
List z woja do domu

Droga Matulu, Drogi Tatku!

Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek
Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz
Heniek,Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze
swoim Zenkiem i mój Zdzisiek też zdrowi.
Powiedźcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice
Górne się nie umywają. Niech szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.
Najpierw było mi trochę głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać,
że aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju
wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, źe
trzeba tylko swoje łóżko zaścielić ( można się przyzwyczaić ) i parę
rzeczy przed śniadaniem wypolerować.
Wszyscy faceci muszą się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie
straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze!
Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dają tu trochę
śmieszne, nazywają je europejskim. Oj cienko się musi w tej Europie
prząść, cienko... Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do
tego jakieś ziarenka, co to by ich nasze kury nie ruszyły, z lekiem.
Żadnych kartofli, słoniny, ani nawet zacierki na mleku! Na szczęście
chleba można brać ile dusza zapragnie.( Koledzy przezywają mnie od tego
Bochenek...) Na obiad to już nie ma problemów. Wprawdzie porcje jak dle dzieci w przedszkolu, ale miastowi to albo mało jedzą, albo mięsa wcale
nie tkną... Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzą przynoszą do mnie. Ci miastowi to w ogóle dziwni jacyś są...Biegać to to nie potrafi.Bić się też nie...Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas, tylko nie z wiadrami.Krótkie takie. Jak z kościoła do remizy.
Po dobiegnięciu na miejsce to miastowi tylko gały wybałuszają i dyszą
jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego ale wymiotują przy tym, i to czasami
z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych!
A potem to trzeba ich z powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się już do niczego nie nadają.Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i już ręka złamana! To z tej kawy co ją litrami chleją, i przez to mięso,co go to nie jedzą...!
Najsilniejszy jest u nas taki Kozłowski z Rembowic koło Gałdowa, potem ja. No, ale on ma 2 metry i pewnie ze 120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72 kg...bo trochę mi się ostatnio od tego wojskowego jedzenia przytyło..
A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym
wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już
pierwsze odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co... Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale
się nie rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie
nazad, jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych wiatrówek.Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić!
Wystarczy wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie ślepy
trafia bez celowania!
Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada,
wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę
się z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w
deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego
samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem
cały czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia
nie wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego frankowego samogonu do samego dna wypić. Na ex. No i co? I nic!
Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka.Kapral gapi się teraz na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój.Powiedźcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko
przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka )



Wasza córka Marysia :evil:
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:z pamiętnika 14 lata 11 miesiąc ago #3

  • OSI
  • OSI Avatar
:woohoo: dobre,dobre
Załączniki:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:z pamiętnika 14 lata 11 miesiąc ago #4

  • Miran
  • Miran Avatar
Dobre aż się popłakałem ze śmiechu.
Załączniki:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:z pamiętnika 14 lata 11 miesiąc ago #5

  • perkusista
  • perkusista Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 266
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 2
Teraz już widac...:)
Załączniki:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:z pamiętnika 14 lata 11 miesiąc ago #6

  • perkusista
  • perkusista Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 266
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 2
TomHal napisał:
przeczytajcie to ja pękałem ze śmiechu :woohoo:

:blink:

Czegoś tu chyba nie widac...?:)
Załączniki:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

z pamiętnika 14 lata 11 miesiąc ago #7

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3946
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
przeczytajcie to, ja pękałem ze śmiechu :woohoo:

Z pamiętnika:

12.08
Przeprowadziliśmy się do naszego domu w Massachusetts. Boże jak tu pięknie!!!Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę doczekać się, kiedy pokryją się śniegiem!

14.10
Massachusetts jest najpiękniejszym miejscem na ziemi. Wszystkie liście zmieniły kolory-tonacje pomarańczowe i zielone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni - jakie WSPANIAŁE! Jestem pewien, że to najwspanialsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. JAK MI SIĘ TU PODOBA!!!

11.11
Wkrótce zaczyna się sezon myśliwski. Nie mogę sobie wyobrazić jak ktoś może chcieć zabić takie piękne zwierze jak jeleń. Mam nadzieję, że wkrótce zacznie padać śnieg!

02.12
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było pokryte warstwa białego puchu. Widok jak z kartki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na dwór odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie bitwę na śnieżki - było wspaniale (ja wygrałem). Potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową :)
Kocham Massachusetts!!!

12.12
Zeszłej nocy znowu padał śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową. Po prostu kocham to miejsce!

19.12
Kolejny śnieg spadł tej nocy!!! Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem :( Pieprzony pług śnieżny!!!

22.12
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien!!! Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny tylko czeka za rogiem dopóty dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. SKURWYSYN!

25.12
Wesołych PIERDOLONYCH Świąt!!! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi ten skurwysyn od pługa to przysięgam na Boga - zabiję!!! Nie rozumiem, DLACZEGO NIE POSYPIĄ DROGI SOLĄ żeby rozpuściła to cholerstwo!

27.12
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wystawiłem nosa z domu za wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej, kiedy za każdym razem przejeżdżał pług śnieżny. NIGDZIE NIE MOGĘ DOJECHAĆ. Samochód pogrzebany jest pod toną tego białego gówna. Meteorolog zapowiedział na jutro dwadzieścia centymetrów śniegu. Możecie sobie wyobrazić ile to jest łopat tego białego gówna.

28.12
Meteorolog się kurwa pomylił. Spadło ponad pół metra tego syfu. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł do mnie po łopatę. Powiedziałem mu, że sześć już połamałem jak odśnieżałem drogę dojazdową a siódmą połamałem mu na jego zakutym łbie.

04.01
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem wpadł mi pod samochód cholerny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na sześć tysięcy dolarów. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie.

03.05
Zawiozłem samochód do serwisu w mieście. Nie uwierzycie jak zardzewiał mi samochód od tej pieprzonej soli, co ją posypywali na drodze.

18.05
Przeprowadzam się do Georgi. Nie mogę sobie wyobrazić jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku może mieszkać na takim zadupiu jak Massachusetts!!!

:polew: :hej: :polew:


Załącznik nie został znaleziony

Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Ostatnio zmieniany: 11 lata 4 miesiąc ago przez TomHal.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Czas generowania strony: 0.049 s.
Zasilane przez Forum Kunena