TEMAT: darecki vs tomhall

Tom wpadnij na Podkarpacie tu polatasz tym i owym ...

Jak widzicie te dwa pierwsze mocno do siebie podobne. Pozycja Hondy to jednak już nie pospolity krążownik ale wahadłowiec. Już tylko patrząc na niego odchodzi mi ochota na łapanie się za niego. W prawdzie "Wędka" do najlżejszych nie należy, ba jest chyba najcięższa w teście to jednak już po kilku kursach nabrałem odwagi kręcenia przy niskich prędkościach tak jak to robiłem przy Shreku (Wild Starze). Prowadzenie się jej na trasie jest po prostu niepoprawnie zajebiste. Tak wyważonego pojazdu nigdy wcześniej nie dosiadałem. Czy Honda swoim "Goldasem" prowadzi się lepiej - pewnie tak, jednak póki co zostawiam sobie furtkę otwartą i z lekką nutą powściągliwości specjalnie nie lgnę do przejażdżki GoldWingiem.

Nie miałem okazji dosiadać Valkyrii jednak z tego co pisze prasa motocyklowa w Polsce i u kumpli zza Odry to jedynym konkurentem na którego wystawiła się Yamaha był HD Elektra i to nie wczoraj nie przed dwoma laty czy tez przed 10-ma, lecz od 1997 roku. Wtedy taka forma u Hondy to raczej wysoko w chmurach była.
Tak dla porównania :

... miało być dobrze, wyszło jak zawsze

Miało być "Darecki vs TomHall" a wyszło "Darecki vs artek"

Darecki sprecyzuj !!!

Eeee,to nie ma nic wspolnego z tym co piszesz,

... jeżdziłem ... chociażby dlatego są różne bo noszę nr trampka 44 i za chiny nie mogę operować swobodnie w Hondzie dżwignią zmiany biegów ... w Royalu to po prostu masło ... poza tym inaczej się prowadzą, hamują, inny serwis ... dla mnie Yamaha jest bliżej motocyklisty ...

Ja tez.
Jezdziles czy sie przejechales?
A to bardzo duza roznica zeby wydawac opinie
A w/g Ciebie dlaczego sa to dwa rozne motocykle?
Skoro jezdziles to masz jakies swoje uwagi I spostrzezenia,chetnie przeczytam

Darecki nie opieram się na opiniach internetowych/pisanych ... jeżdziłem jednym i drugi i pozostaję przy swoim. Dla mnie dwa różne światy !!!

Dlaczego uwazasz ze to sa rozne motocykle?nieprawda!jesli bys troche poczytal w internecie to bys wiedzial ze wlasnie Yamaha modelem Venture postanowila "wyzwac" Honde na pojedynek,jednym slowem byla to odpowiedz Yamahy na model Valkyrie jaka Honda wypuscila w 1997 roku.a oba te motocykle tymi wlasnie modelami chcialy odebrac Harleyowi klijentele I odebraly.z tym ze Honda wsadzila do Valkyrie boksera z Goldwinga ale zeby dojebac konkurencji to jeszcze zamiast dwoch gaznikow dolozyla kolejne cztery,Yamaha wsadzila V-czworke,byla slabsza of boksera ale lepsza od harlejowskiego zlomu,jesli bys poczytal ten artykol(no niestety po angielsku,ale mozna przetlumaczyc latwo na jez.polski),to sa tam wlasnie ciekawe porownania I Valkyrie wcale nie jest takim lepszym motocyklem jakby sie wydawalo na pierwszy rzut oka,owszem ma bardzo dobry silnik ale jesli chodzi o komfort to juz nie,niestety oba maja duza wade,sa zajebiscie ciezkie I jesli na autostradzie tego nie czuc to przy miejskich manewrach...

... jak dla mnie to dwa bardzo różne motocykle i taki test jest trochę bez sensu

Z przymruzeniem oka
A tak zebralo mnie zeby wyzwac tomhalla na "pojedynek" I wszystkich "royalowiczow"



www.motorcycle.com/shoot-outs/honda-valkyrie-interstate-v-yamaha-venture-15592.html