No wlasnie dlatego zeby jezdzilo tak jak wyglada
! Caly pic w tym ze cos kosztem czegos !
Nie wiem czy kolega uzywa innych motocykli na codzien ,bo ja tak.Co moge powiedziec ,porownujac do "normalnych" motocykli to ten sprzet nie lubi zakretow i nierownych nawierzchni.Jako przyklad moge podac przyklad kolegi ktory kupil niedawno Fat Boba ze 150 tka z przodu oczywiscie,zrobilismy dwa wypady po czym bike poszedl na zamiane ze stwierdzeniem ze z takim kapciem nie da sie normalnie jezdzic.
Ja jezdze wiecej na Goldasie ze 130 z przodu i to da sie wytrzymac chociaz tez myszkuje na nierownosciach.Na Gwiezdzie moj pierwszy wyjazd zakonczyl sie slizgiem do rowu
,cale szczescie ze na trawiaste pobocze a nie na Walijskie kamienne murki ktore caly czas mijalismy.
Czytalem gdzies na necie ze ludzie tak robili i jest roznica z przewaga na lepiej ,stad moje pytanie.