lazybones napisał:
Dzięki za odpowiedzi.
Gazior był grzebany w jueseju przez "tunera". Czujnik położenia przepustnicy też był odkręcany. Widać po znakach na śrubach. Po czyszczeniu gaźnika zamontowałem w tym samym położeniu. Powiedzcie jak objawia się ewidentnie skopana nastawa tego czujnika? Mi moto nie strzela, tylko ma ewidentnie za dużo paliwa. Śmierdzi niespalona wacha i świece jak ze smoły. Jak go odpalę na ssaniu to za chwilę już gaśnie.
I faktycznie jak ruszam to muszę dać więcej gazu bo gaśnie. Ale myślałem, że to dlatego że jest jeszcze zimny. To mój pierwszy XV1700 więc nie mam porównania.
Iglica była zapięta na 4 rowek od góry, więc dałem na 3 od góry, żeby ją opuścić i przytkać. Ale kicha, bez efektów.
Jutro sprawdzę dokładnie ssanie i tę gumę na wszelki wypadek.
No i sprawdzę poziom paliwa. Przeczytałem cały wątek o tym i nie do końca rozumiem.
1. rurka na spust w gaźniku i rurkę przepycham na druga stronę motocykla, tam gdzie jest pompa paliwa
2. włączam zapłon i sprawdzam poziom, tylko nie wiem do czego poziom paliwa w rurce mam przyrównać... piszecie: "pisze 4-5 mm od łączenia od strony pompy paliwa przy motocyklu w pionie"; o jakie łączenie chodzi?
sorry, ale nigdy jeszcze tego nie robiłem więc bądźcie wyrozumiali :)
---edit---
@WITT33: sugerujesz wsadzić w gaźnik standardowe dysze i iglicę?
Dokładnie w punktach jak napisałeś. Rureczkę podłączasz i musi biec ona do tylnej części gaźnika od strony pompy i jak odkręcisz koreczek spustowy do którego ją podłączyłeś, wyrównasz moto w pion i włączysz zapłon - poziom paliwa w rureczce ma być kilka milimetrów powyżej miejsca gdzie odkręcalna dolna część gaźnika łączy się z górną.
Masz tu zdjęcie:
Jak widzisz menisk jest ciut niżej i jego bierz pod uwagę a nie najwyższy poziom bo będziesz miał za wysoko,jak masz 2-3mm wyżej tego łączenia to zostaw w spokoju.
Tak, sugeruję Ci na chwilę obecną wsadzenie 35 dyszy i zakup w salonie fabrycznej iglicy jak nie masz albo odkupienie od kogoś. Przy fabrycznej iglicy możesz zostawić tą dyszę 175, nic mu nie będzie. Na tej iglicy nie ustawisz motocykla z tym filtrem.
Oryginalna iglica na górze pod klipsami ma szerokość 3,00 mm , dynojeta 2,94 mm a barona 2,92 mm.
Powiem Ci tylko że te 0,02 mm z dynojeta na barona przejście które zrobiłem jest bardzo odczuwalne to pomyśl sobie ile u Ciebie się marnuje paliwa. O dolnej części iglicy nawet nie wspomnę bo tam to już musisz mieć masakrę.
Masz do wyboru kupić seryjną iglicę albo zmienić filtr na cokolwiek dobrego nie oryginalnego, sugeruję to drugie oczywiście jeśli finanse pozwalają.
ps. zwalony tps ? hmm no przesunięcie momentów przełączania krzywych skutkuje spadkiem osiągów, zwiększone spalanie przy niskich poziomach otwarcia manetki. Moduł zapłonowy musi "wiedzieć" że np zamknałeś/przymknąłeś manetkę i wyprzedza zapłon celem efektywniejszej pracy. Możesz stracić jak jest źle ustawione tym co napisałem: minimalnie osiągi i spalanie ewentualnie nerwowa praca na niskich obrotach ale niekoniecznie. ustawianie na oko po śladach mija się z celem, multimeter i robota z górki.