TEMAT: kranik zamykac czy nie

Zamyka się na chwilę przed zgaszeniem jeśli jest silnik gorący i zostawiamy go na upale, nie tworzy się zbędne ciśnienie które wywali paliwo górą gaźnika. Ciepło od silnika prawie gotuje paliwo w gaźniku a zamknięcie wcześniej kranika zostawia mu trochę miejsca na opary. Był jeden przypadek spalonego motocykla.

A ja niezamykam

Ja zamykam ale to raczej z racji wywalonej pompy i tego malutkiego filterka przed gaźnikiem. Czy ma to jakiś wpływ na zalanie gaźnika - nie! Tak długo jak zaworek pływaka działa poprawnie to tam nastepuje automatyczne zamknięcie dopływu paliwa. Zamykam żeby go odciążyć. Jak miałem pompę to tez nie zamykałem - pompa zatrzymywała sama w sobie więc jak wyżej u pozostałych - nie ma potrzeby to nie ma sensu grzebać.

Ja tam Tomson mam tak samo jak Ty. Jak coś nie cieknie to nie ma co ruszać, bo jak zaczniesz kręcić to zaraz się spierdoli. Chyba

lazybones napisał:
Kurcze...mi się wydawało, że jest dokładnie odwrotnie - im więcej tym kręcisz tym większa szansa, że padnie.
Ale nie upieram się przy swoim, kto wie jak jest naprawdę.
Ja nie zamykam.

Ja jak jestem w drodze (wypad krótki lub zlot) to nie zamykam ale jak odstawiam do garażu (czasem stoi tydzień bez ruszania) , to po skończonej jeździe zamykam ...jakoś tak odruchowo tak jak zablokowanie kierownicy (w okolicy było kilka włamań do garażów ) .

lenio napisał:
Mam tak samo...shlka junak te sprzety wymagaly zamykania kranika..i tak mi zostlo

Zamykanie kranika po każdorazowej jeździe raczej niczemu nie służy. Ja też nie zamykam.
Ale przyznacie, że praktycznie każdy zawór często używany trzyma zdecydowanie dłużej. A taki zastany, ja już go się ruszy, to zaczyna cieknąć. Może dlatego niektórzy zamykają?

Ja zamykam, po co nie wiem ale już tak mi zostało od czasu komarków,CZ

Wiec decyzja jest jasna tez nie bede zamykał :)
Dzieki za odzew :)

ja tez nie zamykam

Ja osobiście nie zamykam ,pewnie większość tez nie .

Podobnie nie zamykam, nie służy to pompie paliwa ... przed zdemontowaniem zbiornika zamykam, pochodzi z 30 sekund i nie wylewasz paliwa ...

Też poza zdejmowaniem baku, też nie zamykam kranika.

Ja nie zamykam nigdy. No chyba, ze zdejmuję bak.
Wszystko musi byc sprawne, a jesli cos cieknie, to w garazu sie o tym dowiesz...

Czołem może i glupie pytanie ale je zadam.
Czy zamykacie paliwo po powrocie z wycieczki - we wczesniejszym motocyklu tego nigdy nie robilem a od kilku osob uslyszalem ze w Radoslawie powinienem to robic - wiec pytam tak czy nie ?