SATURIAN napisał:
pinhead , a jak z nimi na mokrym ?
Zależy jak na to patrzeć
Ja na mokrym,czy to w deszczu czy zaraz po jeżdżę bardzo spokojnie,tak max do 100 km/h ale to na drogach szybkiego ruchu.Na krętych,oraz w zabudowaniach dużo wolniej,i bez gwałtownego rozpędzania.
Na mokrym zdarzyło mi się ,że na 4-tym biegu koło tylne traciło przyczepność,ale jak wiesz ,momentu trochę dołożyłem
Nie ma opony idealnej na każde warunki,ja się nastawiłem na jazdę po suchej nawierzchni i tym się kieruję kupując opony,a jak złapie mnie w trasię deszcz,to jadę sobie spacerowo,i nie mam z tego powodu żadnych problemów emocjonalnych.
Bardzo szybkie japonię,również nie zapierdalają w deszczową pogodę,a opony mają z indeksami ponad 300
Według mnie nowy model Marathona jest idealnym wyborem dla ciężkich motocykli.
Jest miększa od Dunlopa,ale ma lepszą przyczepność,zwłaszcza podczas ostrego startu...Dunlopa ciężko zedrzeć,ale te opony słyną z twardości,również w samochodach.
Jeździłem też na przedniej Bridgestone Exedra,i powiem że opona bardzo fajna,bez tendencji do poślizgów w zakrętach,na mokrym bardzo dobra,ale szybko ulega "wyząbkowaniu"...po trzech sezonach wyraźnie czuć było pod ręka,a oponę kupiłem nową,nie leżakowaną.
O oponach ze Wschodu się nie wypowiadam,ale nawet do skutera 50 cm bym nie założył